Czy autobusy w Lublinie wlaczajac sie do ruchu, gdy wyjeżdżają z przystanku maja tutaj pierszenstwo? Jeżdżę w Lublinie od miesiąca, nie jestem stad. Chwilowo tu pracuje. Dużo jeżdżę. I szczerze to kilka razy juz zdarzylo mi sie ze autobus wlaczyl kierunkowskaz w lewo i wjechał mi prawie pod maske (ledwo zdążyłam wychamowac). Najlepsze jest to, ze za każdy razem nie bylo za mna żadnego pojazdu lub jeden pojazd. Czy to normalne? Przeciez to zagrożenie w ruchu. Czy to jakiś lokalny zwyczaj, pytam bo nie wiem. Drażni to strasznie…rozumie w godzinach szczytu…
A,B,C,D,E........
Lublin Cię jeszcze nie jednym zaskoczy to miasto żyje swoim życiem ronda też nie są rondami ale w Lublinie są więc uważaj i na tych „rondach” bo żadne to rondo jeżeli ma zewnętrzne pasy ruchu które pozwalają na jazdę wprost.
To niuans lubelski tego nie spotkasz w całym świecie.
Dorotko uważaj
dorota
O rondach nie wspomnę. Dużo osób jeździ z prawego pasa np w lewo 🙂 rondo na Jana Pawła (obok statoila?) tego ronda boje sie u was najbardziej bo na nim poprostu można spodziewać sie wszystkiego. Zjeżdżanie z ronda z wewnętrznego pasa na zewnętrzny tez norma. Stad korki.mimo ze dwa pasy ruchu na rondzie to i tak żeby zjechać w prawo trzeba postać bo nie wiadomo który pas do zjazdu ot tak wybierze sobie kierowca z lewej…najlepsze jak raz gość pomylil pasy na skrzyżowaniu i na lewym dal wsteczny po czym zjechal na pas ruchu na wprost…szok 😮
Beduin
A teraz MPK zapłaci za naprawę auta, a potem podniesie ceny na bilety – to my sfinansujemy im wydatek…
Czy autobusy w Lublinie wlaczajac sie do ruchu, gdy wyjeżdżają z przystanku maja tutaj pierszenstwo? Jeżdżę w Lublinie od miesiąca, nie jestem stad. Chwilowo tu pracuje. Dużo jeżdżę. I szczerze to kilka razy juz zdarzylo mi sie ze autobus wlaczyl kierunkowskaz w lewo i wjechał mi prawie pod maske (ledwo zdążyłam wychamowac). Najlepsze jest to, ze za każdy razem nie bylo za mna żadnego pojazdu lub jeden pojazd. Czy to normalne? Przeciez to zagrożenie w ruchu. Czy to jakiś lokalny zwyczaj, pytam bo nie wiem. Drażni to strasznie…rozumie w godzinach szczytu…
Lublin Cię jeszcze nie jednym zaskoczy to miasto żyje swoim życiem ronda też nie są rondami ale w Lublinie są więc uważaj i na tych „rondach” bo żadne to rondo jeżeli ma zewnętrzne pasy ruchu które pozwalają na jazdę wprost.
To niuans lubelski tego nie spotkasz w całym świecie.
Dorotko uważaj
O rondach nie wspomnę. Dużo osób jeździ z prawego pasa np w lewo 🙂 rondo na Jana Pawła (obok statoila?) tego ronda boje sie u was najbardziej bo na nim poprostu można spodziewać sie wszystkiego. Zjeżdżanie z ronda z wewnętrznego pasa na zewnętrzny tez norma. Stad korki.mimo ze dwa pasy ruchu na rondzie to i tak żeby zjechać w prawo trzeba postać bo nie wiadomo który pas do zjazdu ot tak wybierze sobie kierowca z lewej…najlepsze jak raz gość pomylil pasy na skrzyżowaniu i na lewym dal wsteczny po czym zjechal na pas ruchu na wprost…szok 😮
A teraz MPK zapłaci za naprawę auta, a potem podniesie ceny na bilety – to my sfinansujemy im wydatek…