Nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu motocyklistom było przyczyną dzisiejszego, tragicznego w skutkach wypadku. Brało w nim udział troje motocyklistów i samochód osobowy.
I kolejka po nerkę krótsza. Głupoty nie leczymy, eliminuje się sama. Jazda bez przewidywania możliwych zdarzeń to głupota.
Asia rowerzystka :/
Wprowadzić koniecznie psychotesty – przed kursem na prawo jazdy. Większość kierowców ma problem z emocjami – a zwłaszcza młodzi mężczyźni. Zobaczą spódniczkę na chodniku albo (na) przy przejściu i testosteron wali do łba litrami. BMWiarzie Audiarze!!! Skoro lubicie szybkość i jesteście tacy mocni i twardzi… zapraszam na wycieczkę rowerową (na początek 60km – dookoła Lublina) – pokażcie co jesteście warci :/
Piotrek
Zaproszenie wprawdzie nie jest adresowane do mnie, ale chętnie skorzystam🙂
Onufry z Czereśni
Dłuuuga prosta – opór i tyle w temacie. Nikt nie miał, szans, aby ich zobaczyć i ustąpić pierwszeństwa. Współczuję rodzinie, współczuję kierowcy.
Samozwańczy Ekspert
Otóż nie tym razem – bezsprzeczna wina kierowcy mercedesa, wyjechał wprost na nich. Widać chociażby po uszkodzeniach motocykli, prędkość nie była duża, ale niestety w zderzeniu z samochodem motocykliści są na przegranej pozycji…
Adam
Nie wiadomo – może przyhamowali z 200 km/h na 50 km/h w momencie uderzenia? Dziadek nie ustąpił pierwszeństwa to oczywiste, ale do wypadku mogła przyczynić się prędkość grupy motocyklistów. Wiadomo jedno – widok motocykla, który porusza się zgodnie z przepisami – to niestety rzadkość.
Jack cbr
Jestes tak glupi jak piszesz?stary dziad wymusil
Andrzej
Ty chcesz kogoś zdenerwować czy taki głupi jesteś? Mercedes dostał w drzwi, a Suzuki to nie F-16
tubylec
Do pudła dziada!
Marian
chcesz żyć? to myśl również za innych!
Andrzej
Ręczę że dziad by nie wyjechał gdyby to np. betoniara jechała. Pusty łeb wyszedł z założenia, że to ich problem.
lasuch
Zapewne grzybiarz dumający gdzie by tu jeszcze zajechać na grzybki ,a nie skupiający się nad drogą. Z drugiej strony ludzie wjeżdżają pod pociągi na nic nie patrząc a mowa dostrzec motocykl na drodze…
Tragedia!
I kolejka po nerkę krótsza. Głupoty nie leczymy, eliminuje się sama. Jazda bez przewidywania możliwych zdarzeń to głupota.
Wprowadzić koniecznie psychotesty – przed kursem na prawo jazdy. Większość kierowców ma problem z emocjami – a zwłaszcza młodzi mężczyźni. Zobaczą spódniczkę na chodniku albo (na) przy przejściu i testosteron wali do łba litrami. BMWiarzie Audiarze!!! Skoro lubicie szybkość i jesteście tacy mocni i twardzi… zapraszam na wycieczkę rowerową (na początek 60km – dookoła Lublina) – pokażcie co jesteście warci :/
Zaproszenie wprawdzie nie jest adresowane do mnie, ale chętnie skorzystam🙂
Dłuuuga prosta – opór i tyle w temacie. Nikt nie miał, szans, aby ich zobaczyć i ustąpić pierwszeństwa. Współczuję rodzinie, współczuję kierowcy.
Otóż nie tym razem – bezsprzeczna wina kierowcy mercedesa, wyjechał wprost na nich. Widać chociażby po uszkodzeniach motocykli, prędkość nie była duża, ale niestety w zderzeniu z samochodem motocykliści są na przegranej pozycji…
Nie wiadomo – może przyhamowali z 200 km/h na 50 km/h w momencie uderzenia? Dziadek nie ustąpił pierwszeństwa to oczywiste, ale do wypadku mogła przyczynić się prędkość grupy motocyklistów. Wiadomo jedno – widok motocykla, który porusza się zgodnie z przepisami – to niestety rzadkość.
Jestes tak glupi jak piszesz?stary dziad wymusil
Ty chcesz kogoś zdenerwować czy taki głupi jesteś? Mercedes dostał w drzwi, a Suzuki to nie F-16
Do pudła dziada!
chcesz żyć? to myśl również za innych!
Ręczę że dziad by nie wyjechał gdyby to np. betoniara jechała. Pusty łeb wyszedł z założenia, że to ich problem.
Zapewne grzybiarz dumający gdzie by tu jeszcze zajechać na grzybki ,a nie skupiający się nad drogą. Z drugiej strony ludzie wjeżdżają pod pociągi na nic nie patrząc a mowa dostrzec motocykl na drodze…