Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Za żart o bombie może spędzić w więzieniu 8 lat

Radzyńscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który wywołał fałszywy alarm bombowy. 23-latek poinformował dyspozytora PGE w Lubartowie o podłożonym ładunku wybuchowym w miejscowości Ustrzesz.

W nocy z czwartku na piątek pracownik PGE w Lubartowie odebrał telefon od mężczyzny, który powiadomił o podłożonym ładunku wybuchowym w miejscowości Ustrzesz w powiecie radzyńskim.

Rozmówca podał tylko miejscowość, nie sprecyzował, gdzie może się ten ładunek znajdować. Dyspozytor PGE od razy skontaktował się z radzyńskimi policjantami.

Mundurowi poważnie podeszli do zgłoszenia i natychmiast podjęli czynności w tej sprawie. Funkcjonariusze szybko ustalili dane personalne dzwoniącego mężczyzny, którego zatrzymali na terenie gminy Wohyń. 23-latek przyznał się, że informacja o podłożeniu bomby była żartem, którego dokonał w trakcie spożywania alkoholu ze swoim bratem i kolegą.

Do tej sprawy zatrzymany został także jego nietrzeźwy brat. Zgodnie z przepisami kodeksu karnego czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

(fot. lublin112.pl – ilustracyjne)

6 komentarzy

  1. Nie do stać że głupi to i zapewne bogaty…..

  2. Skoro przyznał się , że zadzwonił to za co zamknęli brata? A kolegi nie zamknęli? Też tam był…

    • brat znał numer i trzymał telefon więc współudział a kolega zaliczył zgona zanim zdążyli flaszkę otworzyć, sponiewierała go sama myśl, że to wódzia będzie pita naprawdę

  3. Traktor i snopowiązałka pójdzie na licytacji.

  4. Prawidłowo …zamknać na parę lat i powtarzać w mediach przez miesiac …szybko się skończą takie głupie żarty

  5. Nie ma Dyspozytorow w Lubartowie….

Z kraju