Wysokie: Auto roztrzaskało się na drzewie. Cztery osoby trafiły do szpitala
11:49 05-11-2015
Do zdarzenia doszło w środę około godziny 20 na drodze krajowej nr 2 w miejscowości Wysokie. Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze policji, kierujący autem marki Daewoo jadąc w kierunku Siedlec, nagle zjechał na przeciwległy pas ruchu, otarł się o bok naczepy ciężarówki jadącej w stronę granicy a następnie wjechał do rowu i uderzy w drzewo.
Na miejscu interweniowała straż pożarna, pogotowie ratunkowe i policja. Strażacy przy użyciu sprzętu hydraulicznego wydobyli poszkodowanych z wraku pojazdu. Do szpitala trafiły cztery osoby.
– Najcięższych obrażeń doznał kierujący autem 58-letni mieszkaniec Siedlec, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Zarówno on, jak i Białorusin kierujący tirem, byli trzeźwi. Wypadek spowodował kilkugodzinne utrudnienia w ruchu na drodze krajowej – informuje kom. Jarosław Janicki z bialskiej Policji.
Szczegółowe okoliczności wypadku wyjaśniają policjanci z Międzyrzeca Podlaskiego.
2015-11-05 11:40:13
(fot. Policja Międzyrzec Podlaski)
Więcej szczęścia niż rozumu
Tak, ale ze znaczną przewagą szczęścia nad rozumem. Tak mniej, więcej 99,9% szczęścia, a potem już rozum i rozum. 🙂
I mnie to natychmiast podoba sie – zwłaszcza jak widzę zdjęcie autka. Ja bym tego składać.
Kierowca zasnął za kierownicą… Niestety… jechał z pracy stracił w wypadku lewą rękę
jeżdżę tą drogą codziennie do pracy, jest naprawdę niebezpieczna i pełno na niej kolein i dlatego nie na darmo stoi znak z ograniczeniem do 60 km/h, pozdrawiam wariatów drogowych
Sugerujesz Irku, że każdą „naprawdę niebezpieczną” drogę zaraz, natychmiast, albo jeszcze szybciej trzeba zaorać, żeby „lelije” sobie przypadkiem krzywdy nie zrobiły?
Kolego a więc po pierwsze zdarzenie miało miejsce przed znakiem 60km/h .
Po drugie auto jechało z prędkością 80km/h (zaraz za mną) jak już napisałem wcześniej kierowca zasnął
Zasnął… niby każdemu wolno zasnąć, ale sen nie spada na człowieka nagle, więc wychodzi na to, że jedna rozumku mało. Wystarczyło sie zatrzymać i zdrzemnąć na kierownicy 10-15 minut.
Wiem, że pomaga i to bardzo, jestem kierowcą od ponad 40 lat.