Wyrok za zniesławienie radnego. Sprawa hejtu podczas kampanii wyborczej zakończona prawomocnym orzeczeniem
14:02 25-04-2025 | Autor: redakcja

Radny Łukasz Reszka, aktywny uczestnik życia publicznego w powiecie świdnickim, poinformował w mediach społecznościowych o zakończeniu sprawy sądowej, którą wytoczył w związku z incydentem, do którego doszło podczas kampanii samorządowej. Jak relacjonuje, na jednym z jego banerów wyborczych zawieszono kartkę z kłamliwym i wulgarnym przekazem, który naruszał jego dobra osobiste.
Sprawa została zgłoszona odpowiednim służbom i trafiła do sądu. Po rozpoznaniu materiału dowodowego zapadł prawomocny wyrok, w którym sąd uznał Barbarę Sz. za winną popełnienia czynu zabronionego. Sąd orzekł również, że informacja o wyroku zostanie upubliczniona – stosowna wzmianka pojawi się na tablicy ogłoszeń Starostwa Powiatowego w Świdniku.
W komentarzu opublikowanym na swoim profilu na Facebooku radny Reszka podkreślił, że decyzja sądu to „jasny sygnał”, iż pomawianie i oczernianie nie może być usprawiedliwiane wolnością słowa czy prawem do własnej opinii.
– Ten wyrok to jasny sygnał: pomawianie i oczernianie nie jest opinią – to przestępstwo. Mowa nienawiści nie ma prawa bytu w demokratycznym państwie prawa – napisał.
Podkreślił również, że choć różnice światopoglądowe i polityczne są naturalnym elementem życia publicznego, to nie powinny prowadzić do używania nienawistnych i nieprawdziwych przekazów.
– Forum publiczne powinno być przestrzenią argumentów i dialogu, nie hejtu i pomówień – dodał.
Radny zwrócił także uwagę na swoją odpowiedzialność jako osoby pełniącej funkcję publiczną – zarówno wobec współobywateli, jak i wobec standardów debaty publicznej.
– Jako radny powiatowy i osoba publiczna mam obowiązek dbać o standard debaty publicznej – zaznaczył.
Na zakończenie swojego wpisu Łukasz Reszka podziękował wszystkim, którzy okazali mu wsparcie w trakcie trwania sprawy sądowej.
A tak przy okazji czy spełnił jakieś przedwyborcze swoje obietnice do tej pory?
Tak samo jak hyży
Ale co było na kartce? Bo to jest chyba ważne w tej debacie.
A co było na kartce?
jakieś pisanie…
uważa się za publicznego a boi się doudzi eyjść tylko na pejsbooku najlepiej . a może prawda boli na karteczce xD
prawda boli czy co
podobny temat był w Zamościu, minęło kilka lat i nieprawda okazała się smutną prawdą, ale wyroku już nikt nie zmienił w tym temacie. tygodnik zamojski, artykuł „musi przeprosić nizioła”
prawda boli czy co xD
Z tego co znalazłem w internecie to członek PiS. Chyba, że to zbieżność nazwisk… Ale powszechnie wiadomo, że z powodu ogromu afer, wielu polityków PiS-u startowało z „niezależnych” komitetów.