Wypadek na drodze serwisowej. Są utrudnienia w ruchu (zdjęcia)
15:44 17-08-2021
Do zdarzenia doszło we wtorek po południu w Kalinówce koło Lublina. Na drodze serwisowej wzdłuż trasy S12/17 Lublin-Piaski zderzyły się dwa samochody osobowe, oba marki Skoda. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący Skodą Fabią mężczyzna wyjeżdżał z drogi podporządkowanej prowadzącej od strony szkoły podstawowej. Nie ustąpił jednak pierwszeństwa przejazdu kierowcy Skody Roomster, który poruszał się drogą serwisową w kierunku Bystrzejowic. W wyniku tego doprowadził do zderzenia obu pojazdów.
Jedna osoba została poszkodowana i przetransportowano ją do szpitala. Jak ustaliliśmy, nie odniosła jednak żadnych poważniejszych obrażeń ciała. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Występują utrudnienia w ruchu.
(fot. lublin112)
Nawet gdyby 10 pasów było, to i tak trzeba zacumować do chodnika.
Tam nie ma 10 pasów, tylko po jednym wąskim.
A z chodnika pies z kulawą nogą przez większość dnia nie korzysta.
Inna sprawa, że tam jest „50”, a niektórym to i stu mało.
Jak Policja potrafi czasem stać po drugiej stronie (przy Piaseckiej w Świdniku), tak po tej stronie serwisówka niepilnowana – hulaj dusza, piekła nie ma.
1. Nie przypominam sobie, żeby na chodnikach dla kulawych psów, obowiązywały jakieś inne zasady dotyczące parkowania na chodnikach.
2. Co ma prędkość poruszających się pojazdów do sposobu parkowania?
Skoro po chodnikach mogą jeździć bezkarnie rowerzyści, to czemu nie samochody? Skoro i tak piesi chodzą po ulicach jak święte krowy ?
3. Jakiem wąskie pasy? Zwykłe pasy po około 2,5 metra. Dwie ciężarówki się swobodnie wyminą. Ciężarówka z inną zaparkowaną przy krawężniku ciężarówką tym bardziej.
4. Ale po tym jak ostatnio wiało, to może lepiej porządnie zakotwiczyć do chodnika. Wartki nurt może porwać auto.
Mylisz się Kuba tam jest duży ruch pieszych i dzieci dużo się kręci
Wiec nie pie…l jak nie wiesz
Jeżdżę tamtędy 1-2 na tydzień i nigdy tłumów nie widziałem.
Owszem – zdarzają się piesi, ale chyba więcej „chodnikowców” na rowerach z tego chodnika korzysta, niż pieszych.
A może pomyślcie? To strażacy zepchneli samochod na chodnik żeby można było łatwiej przejechać.
Franio?
Myślenie?
Franio myśli – wyłącznie o pieszych, nawet jak akurat tam jest ich jak na lekarstwo.
Więcej jest na samym chodniku w Kalinówce, ale ten Roomster stoi już na odcinku w stronę Kazimierzówki, gdzie naprawdę pies z kulawą nogą nie zagląda i więcej jest nielegalnie jeżdżących po chodniku rowerzystów, niż pieszych.
szkoda szkodzie wjechała w szkodę 🙂
Ta droga wracają dzieci ze szkoły, ludzie biegają i chodzą z psami na spacer, jezdza rowniez rowery, jednakże trudno tu o bezpieczeństwo bo kierowcow często ponosi i strach iść. Samochody tu nie parkują a ten konkretny zepchnela wczoraj straż pożarna po wypadku, tyle w temacie.