Wydawało jej się, że ją puszczają. Zderzyły się trzy pojazdy (zdjęcia)
11:20 28-11-2018
Do zdarzenia doszło w środę około godziny 9 w miejscowości Turka.
Na drodze krajowej nr 82 Lublin – Łęczna, w rejonie skrzyżowania z drogą do Sobianowic, zderzyły się trzy samochody osobowe: audi, kia i ford. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespoły ratownictwa medycznego, policja oraz służba drogowa.
Jak wstępnie ustalono, kobieta kierująca audi wyjeżdżała z lokalnej drogi od strony stacji autogaz. Wymusiła jednak pierwszeństwo przejazdu na jadącej w kierunku Łęcznej kii, oraz fordzie, którego kierowca poruszał się w kierunku Lublina. Tym samym doprowadziła do zderzenia pojazdów.
Jak wyjaśniała, wydawało jej się, że kierowcy ustępują jest pierwszeństwa przejazdu. W zdarzeniu poszkodowana została jedna osoba, którą przetransportowano do szpitala.
Przez ponad godzinę występowały duże utrudnienia w ruchu. Obecnie przejazd odbywa się bez większych utrudnień. Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności wypadku.
(fot. lublin112.pl i nadesłane Emilia – dziękujemy!)
Ile szkód powodują ostatnio kobiety , to aź trudno uwierzyć , mało jeszcze jeźdzą nawalone???Gdzie się podziała ich ostrożność, roztropność???
Hahaha, następna z problemami ze wzrokiem, ta dodatkowo miała takowe z myśleniem.
Im się zawsze wydaje, że wszyscy im ustępują pierwszeństwa? Później sobie kodują w głowach taką paranoję i walą na pałę przez każde skrzyżowanie. Porażka instruktorów jazdy…
I kolejny garkotłuk z prawem jazdy za naklejki za zakupy.Co ona ma we łbie zamiast mózgu?
nastepna mondra inaczej??
Zgaduję…blondynka ?
To była Laska Mojżesza, przed nią rozstępuje się wszelki ruch. Zazwyczaj. Tym razem nie zadziałało.
wykonywałem manewr na parkingu —pani nie poczekała trzech sekund aby dać mi szansę spokojnie wyjechać.
Ich , jak tu ktoś wspomniał „ostrożnosć i roztropność” to YETI ,o którym wszyscy słyszeli ,ale nikt nie widział …one w zdecydowanej wiekszosć mają duży problem z odczytywaniem i prawidlową interpretacją tego co się dziej na drodze ,o skupieniu się na jezdzie nawet nie wspomnę …nie wsiadł bym do auta z żadną ,bo raz jak z jedną wsiadlem ,nota bene moją siostrą, i zobaczyłem co wyprawia ,to strach się bać