Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Wpadł po anonimowej informacji. Te papierosy nie trafią na lubelskie targowiska

W czwartek lubelscy policjanci otrzymali informację, że jeden z mieszkańców miasta może posiadać papierosy bez polskich znaków akcyzy. Mundurowi ujawnili w pojazdach należących do mężczyzny blisko 2 tys. paczek papierosów.

Wczoraj policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą KMP w Lublinie uzyskali anonimową informację, że jeden z mieszkańców miasta jest w posiadaniu papierosów bez polskich znaków akcyzy. Z informacji wynikało, iż papierosy mogą być wprowadzone na lubelski bazar.

W miejscu zamieszkania funkcjonariusze zastali 53-latka, jednak w jego domu nie było papierosów. Jak się okazało, tytoniowa kontrabanda znajdowała się w samochodach należących do mieszkańca Lublina. Łącznie operacyjni zabezpieczyli blisko 2 tysiące paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Mężczyzna usłyszy zarzuty przestępstwa skarbowego.

Posiadanie i przewożenie papierosów bez polskich znaków akcyzy oraz wprowadzanie ich do obrotu stanowi naruszenie przepisów karno-skarbowych i zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 3, karą grzywny i przepadkiem nielegalnego towaru.

(fot. Policja Lublin)

10 komentarzy

  1. Anonimowy sąsiad…

  2. Piep… Pod nowa i tak sprzedają nabijaki i dalej będą nie raz widziałem policje a oni obok i tyle

  3. Cały czas na lubelskich targowiskach papierosy bez akcyzy i spirytus dostępne milicja jak idzie to odwraca głowę.

    • to mam pomysł. Złóż donos na tych funkcjonariuszy którzy odwracają głowę aby nie widzieć przestępstwa. Albo najlepiej zawiadomienie do prokuratury. To że nie interweniują mimo że widzą proceder jest rażącym niedopełnieniem obowiązków przez funkcjonariusza na służbie i również za to przysługuje kara dyscyplinarna bądź wydalenie z policji.

  4. Jeden wpadnie, drugi nie. Jednego wystawią, na drugiego przymkną oko. W biały dzień w centrum miasta rozdzielają kartony fajek, namawiają przechodniów, sprzedają i co? I nic, proceder trwa, bo nie ważna jest wysokość ewentualnej kary, ale poczucie bezkarności i świadomość, że kary można uniknąć. Wystarczy „dogadać się” z policją, strażą miejską, albo po prostu przekonać ich, że wszystkich i tak nie zamkną, więc nie ma sensu wychylać się z policyjnego patrolu. I tak to trwa od lat…

  5. No i niech se sprzedaja co chcą handel kwitl kwitnie i będzie kwitł!!

  6. Pod nova sa kamery….po ch…..skladac zawiadomienie,jak straz miejska wszystko nagrywa i to ona ma obowiazek przekazac policji o popelnionym przestepstwie…..Za co k……biora forse?????

  7. Poznamy nazwisko kapusia?

  8. Jakiemuś nie pasuje bo pewnie chce swoje faje sprzedawać w swojej kanciapie i nie pasuje mu nova … ja pier… ludzie cieszcie się ze chlopaki.maja faje i ze można wszędzie kupić szlugi po normalnie w miarę cenie bo w kiosku to jest jakaś masakra dla tych co pala…
    Czego taka nie nawisc jeden do drugiego co ??

  9. Czym się chwalą,??????
    2 000 paczek? Przecież to zaledwie 200 kartonów?.
    Pewnie gonili przestępcę tak, by wyrzucił towar, który sami by upłynnili. Nie chciał wyrzucić, więc go ujęli i teraz on ma „sprawę”, a oni zasługę dla Państwa, dyplom i 500+ premii do końca roku.
    Niech wszyscy diabli taką sprawiedliwość.
    W Polsce na premię (czyli na kilka stówek danych z łaski ponad najniższą krajową pensję trzeba dużo ciężej pracować, a odbierając pieniążki trzeba jeszcze okazać wdzięczność, by mieć nadzieję że kiedyś powtórzy się taka sytuacja).

Z kraju