Włoski inżynier Arnold obiecał zabrać 75-latkę na egzotyczne wakacje. Nie ma pieniędzy, nie ma wakacji
09:48 23-05-2023
Łukowscy policjanci prowadzą czynności w sprawie oszustwa, którego ofiarą padła 75-latka z Łukowa. Córka pokrzywdzonej kobiety poinformowała mundurowych o nawiązanym przez jej mamę internetowym kontakcie z pochodzącym z Włoch inżynierem. „Arnold” – bo tak się przedstawił – miał pracować na platformie wiertniczej i postanowił przekazać swoje oszczędności nowopoznanej przyjaciółce.
Wykorzystując popularne komunikatory zwierzał się 75-latce i roztaczał przed nią uroki egzotycznych wakacji. Arnold pisał do kobiety o wysłanej je paczce w której miało być 500 tysięcy euro. Nie trudno domyślić się, że kobieta musiała uiścić „opłatę operacyjną”.
Zmanipulowana kobieta początkowo wpłaciła na konto Arnolda 300 euro, a po dwóch dniach już 1200 euro. Mimo wpłat paczka z pokaźną gotówką nie dotarła do 75-latki, ale to nie obudziło jej czujności. Mimo to, kobieta wpłaciła ponad półtora tysiąca i jeszcze dwa tysiące euro na zastępstwo za inżyniera na platformie wiertniczej. Tylko wtedy Arnold mógł „wziąć” urlop i spędzić z nią egzotyczne wakacje.
Na szczęście o internetowej przyjaźni 75-latki z włoskim inżynierem dowiedziała się jej córka, która natychmiast zerwała „znajomość” i o oszustwie poinformowała łukowskich mundurowych. Sprawą zajmują się policjanci.
(fot. pixabay.com)
Perché niente soldi per Giacomo?
W tym wieku babcia nie powinna już liczyć na żadne pukanko
Ale co poniektóre baby są głupie i naiwne, wystarczy kilka miłych słówek, parę komplementów i baba zahipnotyzowana jest
… dużo taniej , i to w dowolnym rozmiarze i w dowolnym kolorze
Głupota bab z prowincji biję rekordy notorycxnie.
Zawsze z moją mama mamy niezłą polewkię jak czytamy takie newsy. Kompletnie mi nie szkoda takich ludzi wręcz kibicuję „oszustom” za operatywność. Nasz kraj to niestety kopalna ludzi głupich i nie wyedukowanych przez dzieci i wnuki.
Żebyś tylko się nie zdziwił gdy szanowna twa Mamusia zapozna „doktora z misji kosmicznej”.
Mimo wszystko staruszka nie powinna rezygnować. Przecież szanse na cudowne, egzotyczne wakacje jeszcze są, i to całkiem spore. Musi tylko szybko zainteresować się jakimś amerykańskim generałem, a co najmniej lekarzem na misji w Jemenie, który dodatkowo przyśle jej paczkę z diamentami. A pieniądze na opłaty operacyjne zawsze może gdzieś pożyczyć ?????
Takie właśnie głosują na po, pustaki za to pienkne i na czasie ha ha ha, wyzwolone