Włodawa odchodzi od węgla. Ciepło dla mieszkańców będzie wytwarzane z odnawialnych źródeł
14:53 25-05-2021
Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej we Włodawie przymierza się do modernizacji ciepłowni. Spółka otrzymała właśnie na ten cel spore dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Inicjatywa została wysoko oceniona i znalazła się w pierwszej dziesiątce projektów rekomendowanych do dofinansowania. Dzięki temu miastu przyznano ponad 14,5 mln zł z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020.
Burmistrz Włodawy Wiesław Muszyński podkreśla, że jest to największe dofinansowanie w historii miejskiej spółki. Co więcej, planowana inwestycja jest niezwykle ważnym projektem dla spółki, ale także dla mieszkańców Włodawy, gdyż przyczyni się do poprawy jakości powietrza.
– Projekt ma na celu zwiększenie wytwarzania energii cieplnej ze źródeł odnawialnych, a także zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych poprzez zastąpienie spalania węgla technologią polegającą na częściowym przetwarzaniu biomasy – mówi Agata Fisz Pełnomocnik Zarządu MPGK ds. inwestycji i rozwoju.
Modernizacja miejskiej ciepłowni obejmie wymianę kotłów węglowych o mocy 15 MW w Zakładzie Energetyki Cieplnej na źródła ciepła wykorzystujące paliwo odnawialne, z którego emisja CO2 uznawana jest jako zerowa. Jak wskazują władze miasta, dzięki inwestycji Włodawa będzie mogła wyjść z obowiązku zakupu niezwykle kosztownych uprawnień do emisji CO2. To z kolei powinno przełożyć się na obniżenie opłat za dostawę ciepła dla mieszkańców. Z kolei poprawę jakości powietrza przyczyni się do wzrostu poziomu życia mieszkańców i stanu środowiska w mieście.
(fot. Google Street View)
A na początek będą pobierać prąd i fazę z Białorusi
A dobrze im tak,łobuzom!
To jakiś żart z tym „tańszy”?
Czyli małe elektrownie atomowe w każdym ogródku
Włodawa będzie korzystać z wodoru wytwarzanego podczas srania .
wytwarzania energii cieplnej ze źródeł odnawialnych czyli palenia starych mebli,tworzyw sztucznych i opon.
Dokładnie. Ale to w sumie plus. Trzeba jakoś pozbyć się odpadów. Tworzyw sztucznych nie mogą spalać. Za mała temp.
We Włodawie nastanie miłość i będą się ogrzewali sobą nawzajem
Czy taniej – no tak, bo nie będą musieli płacić opłaty za emisją CO2 – czyli parapodatku od węgla.
Czy będzie mniej smrodzić – no tak, bo przecież urządzenie będzie nowocześniejsze, będzie lepiej dopalać substancje lotne wydzielane w trakcie spalania, lepiej oczyszczać spaliny, mooooże system będzie bardziej wydajny (troszeczkę). Chemicznie pewnie tego CO2 wyemitują tyle samo, ale mniej śmierdzące i bez opłaty emisyjnej.
Czym będą palić? Biomasa – to pewnie odpady z przemysłu drzewnego – trociny, zrębki, może jakaś tektura z sortowni albo pellet ze słomy. Jakiś lokalny przedsiębiorca będzie miał zarobek.
Czyli dla mieszkańców Włodawy zapewne będzie lepiej. Taniej, czyściej i kasa na miejscu zostanie.
A w ujęciu ogólnospołecznym? Finansowo na jedno wyjdzie, z jednej kieszeni (budżetu) pieniądze wyjęte, do drugiej (włodawskiej) włożone. Budżet to pieniądze podatników – czyli moje, Twoje, społeczeństwa. Państwo zabiera jednym daje innym. Urzędnicy z instytucji centralnych będą mieli się czym chwalić. I tak się to kręci.