Wjeżdżała na rondo 100-lecia KUL, doprowadziła do zderzenia (zdjęcia)
20:24 11-02-2023
Do zdarzenia doszło w sobotę wieczorem na rondzie im. 100-lecia KUL w Lublinie. Na skrzyżowaniu al. Mazowieckiego z al. Solidarności zderzyły się dwa samochody osobowe – toyota oraz mini.
Jak nam przekazano, kobieta kierująca mini jechała al. Solidarności od strony al. Sikorskiego. Wjeżdżając na skrzyżowanie nie dostosowała się do oznakowania, w wyniku czego nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu toyocie, której kierowca zjeżdżał z ronda w kierunku drogi ekspresowej. W wyniku tego doprowadziła do zderzenia obu pojazdów.
W rejonie kolizji występują utrudnienia z przejazdem. Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności zderzenia obu pojazdów.
(fot. lublin112.pl)
Pewnie aktualizowała status na Facebooku i nie miała czasu patrzeć na drogę…
Kierowca Yariski to wiadomo, że pijany.
Baba za kierownicą ( nie kobieta)…. Skoro ślepa i nie widzi znaków, to czas zabrać prawko i skierować na powtórny kurs i egzamin…
Gdzie te kamizelki o których czytam po każdym potrąceniu?
Może kierująca mini nie chciała wnerwiać jadących za nią zmuszając ich do zatrzymywania się.
Przy każdym potrąceniu pieszego czytam, że pieszy:
-mógł się rozejrzeć
-mógł poczekać
-powinien się upewnić, że go puszczają, itp.
1. Dlaczego tutaj nikt nie zarzuca kierującemu Toyotą, że nie upewnił się, że pierwszeństwo przejazdu zostało mu udzielone?
2. Dlaczego nie jest wyzywany od ślepych, ameb, Świętych Krów?
3. Dlaczego nie ma gadania, że rozpędzone Mini nie zatrzyma się w miejscu na mokrej jezdni?
4. Dlaczego nie ma genialnych rad, że mógł poczekać. Czyli przepuścić mini, a potem dopiero pojechać?
Czy ktoś może pamięta otwarcie tego ronda i czy zostało poświęcone, bo jak nie, to sprawa jasna z tym zaślepieniem niektórych.
Szatańska sprawa jakaś…
To przez ten pniak. Każdy wjeżdża i się patrzy i zastanawia „na …uj ten pniak” i wypadek gotowy.
Widocznie nie każdy patrzy i się „zapatruje” w pniak, bo tysiące aut przejechały tamtędy bezkolizyjnie.
durne przepisy z tymi pieszymi wiecej ginie niż przed zmiano
Raz w tygodniu ctrlC ctrlV, jak opera mydlana.