Wtorek, 19 marca 202419/03/2024
690 680 960
690 680 960

Wjechała rowerem na przejście. Po chwili doszło do potrącenia (wideo)

Do poważnego wypadku doszło w Wigilię na jednej z ulic Mielca. Kierowca pojazdu osobowego dosłownie „zmiótł” rowerzystkę, która wjechała jednośladem na przejście dla pieszych.

Kierująca rowerem jechała najpierw chodnikiem i bez zatrzymywania się wjechała na pasy. Po chwili doszło do zderzenia z samochodem.

Nieprzytomną kobietę zespół ratownictwa medycznego przewiózł do szpitala. Nagranie momentu wypadku opublikował serwis hej.mielec.pl.

Ku przestrodze!

(fot. YouTube wideo hej.mielec.pl)

53 komentarze

  1. Pabloo(oryginał)

    Nie twierdzę że kierowca jest bez winy ale Aaronie…. już dość twego pird….o…le..ia na tym forum, nawet dziecku zablokowałem dostęp do l112 bo czytał twoje komentaże. A że jestem zawodowcem, staram się wpajać mu zdrowe zasady co do korzystania z ulic i pilnuję zasad panujących na drogach całe Europy, więc proszę…wręcz błagam spird…aj z tego forum i nie mąć bo w 90% nie masz racji ani zielonego pojęcia o kulturze na pdp i na drogach.
    Pozdrawiam i życzę ci Szczęśliwego Nowego Roku bez twoich wypocin na tym forum.

  2. Aron …i co z twojego produkowania się ,jak i tak wychodzi na moje …cmentarze pełne są tych co „mieli pierszeństwo” i bezmuzgów jak ta rowerzystka …a to że jadący zapier…lał jak poje…ny ,to inna kwestia ,nie zmieniającą tego co powyżej napisałem

  3. 1. Kierowca jechał chyba za szybko, co może, ale nie musi, zadecydować o uznaniu go współwinnym.
    2. Jeszcze bardziej śpieszyło się pedalistce, bo 20 metrów od tamtego miejsca (po drugiej stronie skrzyżowania) miała i przejazd dla rowerów z sygnalizacją świetlną i drogę dla rowerów. Nie musiała korzystać z infrastruktury dla pieszych (chodnik i przejście), skoro wybudowano jej (pewnie niemałym kosztem) wygodną infrastrukturę rowerową. Niestety była za tępa, żeby to zrozumieć. Chciała zaoszczędzić minutę, a skróciła sobie życie o całe lata (nawet jeśli z tego wyjdzie, to nie sądzę, że bez poważnych konsekwencji zdrowotnych).
    3. Kierowca zjadł świąteczne śniadanie przy rodzinnym stole… pedalistka przez rurkę na OIOM-ie.

  4. Kierowcą to bym tego „kubicy ” nie nazwał …jechał stanowczo za szybko ,co ewidentnie widac na filmie….co nie zmienia faktu że rowerzystka zachowała sie kompletnie bezmyślnie wjeżdzajac beztrosko na przejście …jej zachowanie nazwał bym samobójstwem na życzenie

  5. Klempa nawet się nie rozejrzała przed lotem. teraz przemyśli sprawę jako mumia w gipsie.

  6. Jak to leciało?
    Oni – durni piesi czy rowerzyści. Oczywiście bez prawa jazdy i znajomości przepisów.
    My – kierowcy, którzy nigdy nie chodzą pieszo, a na rowerze nigdy nie jeździli.

    Jak zachowuje się pieszy idiota, który wsiada za kierownicę samochodu? W którym momencie zachodzi ta przemiana z głupka w odpowiedzialnego kierowcę? W momencie zamknięcia drzwi, włożenia kluczyka do stacyjki czy uruchomienia silnika?

    Co ma wspólnego babcia na rowerze jadąca po chodniku z rowerzystami?
    Nie ma to jak znaleźć sytuację z nieprawidłowym zachowaniem para-rowerzysty i na podstawie kilku przypadków rocznie (z całego kraju) karygodnego zachowania budować obraz całej grupy.

Z kraju