Wjechała oplem w hulajnogistę. Kolizja na przejeździe dla rowerów (zdjęcia)
15:55 10-07-2023
Do zdarzenia doszło w poniedziałek po godzinie 15.00 na ul. Wrotkowskiej w Lublinie. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie, z którego wynikało, że pojazd osobowy uderzył w mężczyznę jadącego na hulajnodze.
Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Z ustaleń policjantów wynika, że kobieta kierująca pojazdem marki Opel, poruszająca się ulicą Wrotkowską w kierunku ul. Diamentowej, wjechała w mężczyznę, który poruszał się po przejeździe dla rowerów na hulajnodze.
Na szczęście mężczyzna nie ucierpiał poważnie w całym zdarzeniu i zostało ono zakwalifikowane jako kolizja. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Policjanci prowadzą czynności zmierzające do ustalenia szczegółowych okoliczności kolizji, a także ukarania osoby winnej za jej spowodowanie. Jeden pas jest nieprzejezdny dla osób jadących od strony ulicy Inżynierskiej.
(fot. lublin112.pl)
no nie panie redaktor skuterzysta to już było przegięcie a;e dzisiaj hulajnogista to już zbrodnia na j. polskim.
Poszłem po słownik. Sprawdziłem i było tam słowo „hulajnogista”.
rowerowy onanista
„Poszłeś”?
Tak jak jedna sędzina TK (trybunał kulinarny) radziła, by poprawnie mówić „wziaść”?
Tobie Franiu na to „poszłem” słownik nie pomoże.
Tym bardziej, że PWN-owska poradnia językowa radzi, żeby jednak używać „hulajnoga” – tak w odniesieniu do pojazdu, jak i kierującego nim.
Sędzina to żona sędziego… :-))
Tak ,było tak damo jak ,,poszłem,,
Tak ,było tak samo jak ,,poszłem,,
Zaraz ktoś napisze, że hulajnogista ma pierwszeństwo na przejeździe dopiero, gdy zjedzie z przejazdu. Albo tego podobne nonsensy.
zależy czy był na przejeździe czy dopiero na niego wjeżdżał
Przepraszam. Nie mówi się poszłem. Polazłem.
Ja nigdy rowerem nie wymusiłem pierwszeństwa, jeżdżę bardzo ostrożnie.
jak to była hulajnoga elektryczna to powinien go rozjechać potem cofnąć i rozjechać jeszcze raz, to nauczy pisowców jak powinno się korzystać z hulajnogi i z przejść dla pieszych i rowerzystów.
hulajnoga i rower wjezdzjacy na taki przejazd nie maja piewrszenstwa jak to wszyscy mylnie robia tak samo pseudo kierowalcy sie bezpotrzeby zatrzymuja
Jakieś poparcie w przepisach poproszę. Tylko konkretnie. Pytam bo nie wiem.
Bzdura. A gdzie jest napisane, że rowerzysta wjeżdżając na przejazd rowerowy musi ustąpić innym pojazdom? Zacytuj przepis.
art. 27 ust. 1 pord
„taka jest też prawda: zgodnie z art. 27 ust. 1 pord (który się nieustannie zmienia, ale jego clou jest stałe) pierwszeństwo przejazdu nie przysługuje — i nigdy nie przysługiwało — rowerzyście wjeżdżającemu na przejazd dla rowerzystów,”
Rowerzysta wjeżdżający na przejazd dla rowerów nie może mieć pierwszeństwa, bo się jeszcze na tym przejeździe nie znalazł.
Jeśli natomiast został potrącony, to znaczy, że już na nim się znajdował i wtedy Twoje dywagacje nie mają żadnego sensu.
Jeżeli masz rację, to wynika z tego, że:
1. Jeżeli rowerzysta nie wjechał jeszcze na przejazd (albo się zatrzymał przed przejazdem) to kierujący samochodem mógłby przejechać przed rowerzystą, bez udzielanie mu pierwszeństwa przejazdu.
2. Jeżeli rowerzysta wjechał już na przejazd, to kierujący samochodem (zgodnie z tym co piszesz) powinien ustąpić rowerzyście.
Z opisu sytuacji wynika, że potracenie miało miejsce na przejeździe, więc rowerzysta znajdował się na przejeździe. Zachodzi zatem sytuacji 2.
ja uważam, że mają dopiero, gdy zjadą
Ciebie ktoś nie wyskrobał przez przypadek czy specjalnie żeby pokazać innym jakim można być pustym mymłonem i ciągle zaśmiecać komentarze. Daj znać jak się dowiesz.
a Ty masz aŁdi.
Mam pierwszeństwo to zapitalam. No i roszczeniowy hulajdusza ma farta że nie kwitnie w szpitalu .
Lajzy z was
Tylko cymbały wjeżdżają na hulajnogach i rowerkach na przejazdy nie upewniając się, że samochody się zatrzymują!
niekotrzy za szybko wjezdzają na te przejazdy, powinni sie zatrzymywać tak żeby kierowca zdazył go zobaczyć
Jak kierowcy nie widzą wjeżdżających na przejazdy rowerzystów albo ludzi na hulajnogach to niech lepiej nie wsiadają w ogóle za kółko. Prosta sprawa.