Wjechał w tył chevroleta, usiłował wmówić kobiecie winę (zdjęcia)
12:25 14-05-2019
Do zdarzenia doszło we wtorek około 10 na al. Solidarności w Lublinie. Pomiędzy ul. Prusa a al. Kompozytorów Polskich zderzyły się dwa pojazdy: samochód osobowy i autobus. Na miejscu interweniowała policja.
Jak wstępnie ustalono, oba pojazdy jechały w kierunku Świdnika. Kierowca autobusu wjechał w tył zatrzymującego się chevroleta. W zdarzeniu nikt nie odniósł obrażeń ciała.
Jak nas poinformowano, kierowca autobusu usiłował wmówić kobiecie winę za spowodowanie kolizji, gdyż według niego, zbyt gwałtownie zahamowała. Ostrzegał ją, że wszystko nagrała zamontowana w jego pojeździe kamera i sugerował, aby spisali oświadczenie. Kierująca wezwała policję, wtedy mężczyzna stwierdził, że zmieniała ona pas ruchu, a kamera nic nie nagrała.
AKTUALIZACJA 15:45
Jak wyjaśniał nam kierowca autobusu, nagranie z kamery zamontowanej w pojeździe udało się odzyskać. Według jego relacji kierująca chevroletem kobieta zmieniła pas ruchu zamierzając skręcić w lewo, w ul. Prusa. Z uwagi, że był tam korek, zatrzymała się gwałtownie na pasie jezdni, którym on się poruszał. W wyniku tego nie zdołał wyhamować i doszło do zderzenia pojazdów.
(fot. lublin112.pl)
Kierowcą autobusu może być ten Amerykanin z Afganistanu.
Miałem podobnie kobieta chciała mi wmówić że spowodowałem kolizje ponieważ specjalnie w nią wjechałem zamiast wpuścić podczas zmiany pasa ruchu. Zadzwoniła po policje a tu kopa jej wina.
Jaki dzban!
Powinno się takich o próbę oszustwa od razu oskarżać, to by trochę mniej takich „zaradnych” chamów było na drogach.
Kto jest niby tym ,,zaradnym” chamem? Może kierowca autobusu był pewien, że wszystko nagrywa się, a tu coś poległo? Wielokrotnie jadąc w trasie, zachowuję bezpieczny mniemam dystans od poprzedzającego samochodu, a tu wciska się ktoś ,,lepszy kierowca” bo już nie ma gdzie dalej wyprzedzać i gwałtownie hamuje. Mój dystans na bezpieczne hamowanie idzie w diabły i trzeba wciskać pedał w podłogę.
Jak wstępnie ustalono, oba pojazdy jechały w kierunku Świdnika. Kierowca autobusu wjechał w tył zatrzymującego się chevroleta.
A teraz:
„kierowca autobusu usiłował wmówić kobiecie winę za spowodowanie kolizji, gdyż według niego, zbyt gwałtownie zahamowała”
chwilę zaś później, przy policji:
„mężczyzna stwierdził, że zmieniała ona pas ruchu, a kamera nic nie nagrała”
A teraz porównaj sobie z treścią art. 235 kodeksu karnego:
„Kto, przez tworzenie fałszywych dowodów lub inne podstępne zabiegi, kieruje przeciwko określonej osobie ściganie o przestępstwo, w tym i przestępstwo skarbowe, wykroczenie, wykroczenie skarbowe lub przewinienie dyscyplinarne albo w toku postępowania zabiegi takie przedsiębierze,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.”
„kierowca autobusu usiłował wmówić kobiecie winę za spowodowanie kolizji, gdyż według niego, zbyt gwałtownie zahamowała” – to jest zeznanie tej kobiety i nie musi być prawdziwe. Może konfabulować, żeby sugerować policji, że facet zmienia wersję wydarzeń.
Kubuś! Czy zrewidowałeś już swoje stanowisko w związku z aktualizacją?
Niestety żyjemy w kraju gdzie tylko filmikiem z kamerki można udowodnić zajechanie drogi. 🙁
Kubuś i jak po aktualizacji dzbanuszku?
No po co cwaniakowałeś?? myślałeś źe głupszego od siebie spotkałeś???
do pierdla kretacza z autobusu, moze sie nauczy
Mi tez kiedys „kierowniczka” takl numer wywinela. Wcisnela sie na moj pas i zahamowała. Jakiez bylo jej zdziwienie gdy pewna siebie zadzwoniła na policje a ja pokazałem filmik z kamerki. Mina prukwy bezcenna. Takze nie dziwi mnie jak baba zajezdza droge i nie poczuwa sie do winy z powodu kolizji jaka spowodowała
KUBA odpowiedz.
Ostatecznie czyją winę uznała policja?