Nie udało się uratować życia młodego mężczyzny, który został potrącony po tym, jak jego pojazd uległ awarii na drodze ekspresowej. Przez kilka godzin występowały utrudnienia ruchu.
„Dociekliwy”ale to nie zmienia faktu że tym pasem się nie jeździ tylko awaryjnie stoi.Na pewno uratowało by to życie kierowcy Audi gdyby wyszedł za bariery ale osioł jadący tym pasem i tak by spowodował wypadek
Mika
Serdeczne wyrazy współczucia dla bliskich.
Łukasz
To trójkąt był rozstawiony ??jakby był to by samochód też zmiotl i trójkąt ale wy mówicie ze stał ….wypadku były i są A ten chłopak tak miał pisane i tyle
Łukasz
A czego auto ma na szybie naklejkę taxi ???? Dorabiał??
Łukasz
Czy to Marek S.??
Vvb
Co o 3.00 w nocy robił lepxek na drodze takiej … skąd wracał czy dzieci nie powinny spac
Franio
Dziwne, że forumowicze (nawet znaczna część) zauważacie istotę problemu – przyczynę wypadku.
Bo to, że kierujący Audi stał na awaryjnych, czy ustawił trójkąt, czy był ubrany w kamizelkę to są pewne okoliczności, które mogą wpłynąć na określenie winnego wypadku, ale nie przesądzają wg mnie o winie.
Winnym jest ten kierujący, który poruszał się pasem awaryjnym drogi ekspresowej, który nie jest pasem przeznaczony do ruchu. To, że „rower nie miał sprawnego dzwonka”, albo to, że „pieszy przechodził przez jezdnię w kapturze na głowie” to są szczegóły niekiedy mniej, niekiedy bardziej istotne, ale czasami całkowicie nieistotne dla przyczyny wypadku oraz ustalenia sprawcy wypadku.
VVS
Przejeżdżałem nie długo po wypadku, trójkąt był rozstawiony, zresztą widać że w samochodzie świecą się światła pozycyjne, i nie jest to odbicie flesza z aparatu, z resztą na moim nagraniu z kamerki widać bardzo dobrze że samochód stoi na światłach. Wydaje mi się że jest tam delikatny łuk drogi, i kierowca peugeota pewnie przyciął trochę zakręt. Jeszcze brak świateł w przyczepce to widać że osoba nie grzeszy inteligencją.
Janek
Trójkąt rozstawił kierowca peugeota, po zdarzeniu, kierowca audi zatrzymał pojazd bez świateł awaryjnych częściowo poza pasem awaryjnym, na pasie ruchu, po którym też spacerował bez kamizelki w czasie zdarzenia. Kierowca peugeota nie powinien znaleźć się na pasie awaryjnym. A kierowcy Audi nie powinno być na pasie ruchu. Przeznaczenie, pechowy zbieg okoliczności?….
Współczucie dla rodziny zmarłego.
Marlena
„Janek” byłeś widziałeś????????????????????? Pewnie jesteś znajomym i bronisz osoby winnej śmierci młodego chłopaka !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pasem awaryjnym się nie jeździ!!! A zresztą na przyczepce „zbrodniarza” też nie ma świateł !!! Niech dostanie surową karę za to co wyrządził. Wyrazy współczucia dla rodziców, brata, rodziny, dziewczyny i tych którzy znali Go [*]
....chcący wiedzieć prawdę.........
dlaczego nic nie piszą o sprawcy? Co???? Kto to? Zatrzymany chociaż, czy na wolności łazi, albo nie daj boże dalej jeździ . Czy był trzeźwy ? Bo ślepy to był !!!! Żebyś poniósł konsekwencje s…………….lu.
„Dociekliwy”ale to nie zmienia faktu że tym pasem się nie jeździ tylko awaryjnie stoi.Na pewno uratowało by to życie kierowcy Audi gdyby wyszedł za bariery ale osioł jadący tym pasem i tak by spowodował wypadek
Serdeczne wyrazy współczucia dla bliskich.
To trójkąt był rozstawiony ??jakby był to by samochód też zmiotl i trójkąt ale wy mówicie ze stał ….wypadku były i są A ten chłopak tak miał pisane i tyle
A czego auto ma na szybie naklejkę taxi ???? Dorabiał??
Czy to Marek S.??
Co o 3.00 w nocy robił lepxek na drodze takiej … skąd wracał czy dzieci nie powinny spac
Dziwne, że forumowicze (nawet znaczna część) zauważacie istotę problemu – przyczynę wypadku.
Bo to, że kierujący Audi stał na awaryjnych, czy ustawił trójkąt, czy był ubrany w kamizelkę to są pewne okoliczności, które mogą wpłynąć na określenie winnego wypadku, ale nie przesądzają wg mnie o winie.
Winnym jest ten kierujący, który poruszał się pasem awaryjnym drogi ekspresowej, który nie jest pasem przeznaczony do ruchu. To, że „rower nie miał sprawnego dzwonka”, albo to, że „pieszy przechodził przez jezdnię w kapturze na głowie” to są szczegóły niekiedy mniej, niekiedy bardziej istotne, ale czasami całkowicie nieistotne dla przyczyny wypadku oraz ustalenia sprawcy wypadku.
Przejeżdżałem nie długo po wypadku, trójkąt był rozstawiony, zresztą widać że w samochodzie świecą się światła pozycyjne, i nie jest to odbicie flesza z aparatu, z resztą na moim nagraniu z kamerki widać bardzo dobrze że samochód stoi na światłach. Wydaje mi się że jest tam delikatny łuk drogi, i kierowca peugeota pewnie przyciął trochę zakręt. Jeszcze brak świateł w przyczepce to widać że osoba nie grzeszy inteligencją.
Trójkąt rozstawił kierowca peugeota, po zdarzeniu, kierowca audi zatrzymał pojazd bez świateł awaryjnych częściowo poza pasem awaryjnym, na pasie ruchu, po którym też spacerował bez kamizelki w czasie zdarzenia. Kierowca peugeota nie powinien znaleźć się na pasie awaryjnym. A kierowcy Audi nie powinno być na pasie ruchu. Przeznaczenie, pechowy zbieg okoliczności?….
Współczucie dla rodziny zmarłego.
„Janek” byłeś widziałeś????????????????????? Pewnie jesteś znajomym i bronisz osoby winnej śmierci młodego chłopaka !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pasem awaryjnym się nie jeździ!!! A zresztą na przyczepce „zbrodniarza” też nie ma świateł !!! Niech dostanie surową karę za to co wyrządził. Wyrazy współczucia dla rodziców, brata, rodziny, dziewczyny i tych którzy znali Go [*]
dlaczego nic nie piszą o sprawcy? Co???? Kto to? Zatrzymany chociaż, czy na wolności łazi, albo nie daj boże dalej jeździ . Czy był trzeźwy ? Bo ślepy to był !!!! Żebyś poniósł konsekwencje s…………….lu.
To był prokuraror wystarczy?