Wjechał na rolkach na przejście dla pieszych, po chwili doszło do potrącenia
12:52 28-04-2022
Do zdarzenia doszło w środę przed godziną 19:30 w Zamościu na przejściu dla pieszych w pobliżu ronda Wyszyńskiego. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o potrąceniu nastolatka poruszającego się na rolkach.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierująca fiatem jechała ulicą Wyszyńskiego w kierunku Nowego Miasta. Dojeżdżając do przejścia dla pieszych nie zatrzymała się i uderzyła w będącego na pasach 16-latka, który poruszał się na rolkach.
Chłopiec z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Kierująca fiatem 50-latka z Zamościa, jak i 16-latek byli trzeźwi. Szczegóły wypadku ustalają policjanci.
(fot. Policja Zamość)
Zaraz ktoś napisze, że rolki przed PdP należy zdjąć. Tak samo, jak należy zejść z wózka inwalidzkiego przez wjazdem na PdP.
Warto też, dla własnego bezpieczeństwa, przez wejściem na jezdnię, ustawić trójkąt ostrzegawczy przed PdP.
A inni dodadzą, że:
-obowiązkowa tablica rejestracyjna dla ludzi na rolach
-obowiązkowe Prawo Jazdy do poruszanie się na rolkach
-rozpędzony rolkarz nie zatrzyma się w miejscu
A gdzie rachunek?
1500PLN za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu* na PdP.
1500PLN za spowodowanie kolizji.
*) osoba na rolkach, to jest pieszy.
rolkarz=pieszy
Co prawda nie mam prawa jazdy, ale to chyba wina kierowcy, bo my piesi mamy przecież od jakiegoś czasu bezwzględnie pierwszeństwo. To kierowca ma mieć oczy dookoła głowy i obserwować to co się dzieje te 5-10 metrów od przejścia, a tu dodatkowo widzę jeszcze rondo gdzie powinien zwolnić. Nie ma obowiązku posiadania prawa jazdy, żeby jeździć samochodem trzeba zdać stosowny egzamin, przejść odpowiednie badania, więc nie każdy musi jeździć samochodem szczególnie jeśli ma kiepski refleks, słabą podzielnosc uwagi. Natomiast po dworze, a co za tym idzie po ulicach mogą się poruszać osoby starsze, upośledzene, chore, będące pod wpływem alkoholu wreszcie dzieci, to kierowca powiem umieć zatrzymać samochód niemal w miejscu, a jak nie umie to jego problem. Skoro ustawodawca uchwalił takie przepisy to chyba od strony praktycznej jest taka możliwość tylko wiadomo trzeba mieć sprawny samochód, odpowiednią podzielnosc uwagi, dobry refleks, ale ze względu na bezpieczeństwo pieszych radzę zawsze samemu uważać, się rozejrzeć itp., ale widzę, że nie wszyscy się do tego stosują choć formalnie są chyba na prawie, bo to kierowca ma zatrzymać samochód, ale jak to zrobi to jego problem. Tym niemniej straconego zdrowia, czasu na rehabilitację, a może i życia nikt piszemu nie zwróci więc lepiej uważać.
Wleź na bezwzględnym pierwszeństwie prosto pod koła to zobaczysz czy go masz, czego ci życzę.
Franiu idź się leczyć dzbanie