Wjechał na czerwonym, doprowadził do wypadku. Dziecko w szpitalu (zdjęcia)
17:42 20-01-2019
Do wypadku doszło w niedzielę około godziny 16:50 na rondzie Cybulskiego w Lublinie. Na skrzyżowaniu ul. Mełgiewskiej, Turystycznej i Grafa zderzyły się dwa samochody osobowe: volkswagen i opel. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstępnie ustalono kierujący volkswagenem mężczyzna jechał ul. Mełgiewską w kierunku centrum. Zignorował jednak wskazania sygnalizacji świetlnej i doprowadził do zderzenia z oplem, którego kierowca poruszał się od strony ul. Turystycznej.
W zdarzeniu poszkodowana została jedna osoba. 12- letnie dziecko przetransportowano do szpitala. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności wypadku. Występują utrudnienia w ruchu.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112, nadesłane – Paweł)
Mówiłem że takich wypadków będzie więcej jak czytałem ostatnio komentarze dotyczące wjezdzania na czerwonym świetle i szukania winy u innych.
kolejny dowód na to, że światła na rondach nie załatwiają sprawy, a jedynie korkują miasto bo sporo ludzie nie potrafi jeździć
Tak jak w przypadku pieszych potrąconych na pasach, można powiedzieć, że pani mając pierwszeństwo wpakowała się w Volkswagena.
Mogła się rozejrzeć, to że miała pierwszeństwo nie czyni z niej nieśmiertelnej.
A teraz na poważnie, to co napisałem to sarkazm dedykowany tym, którzy uważają, że winę za potrącenia pieszych ponoszą piesi nawet jak mają pierwszeństwo i prawo stoi po ich stronie.
Pani i dziecku życzę zdrowia i przepraszam za mój wpis. Mam nadzieję, że trafi do któregoś z piratów drogowych.
Dobrze prawisz. Zaraz pojawią się komentarze, że błędy zdarzają się każdemu. Niech ten „każdy” wsiądzie na hulajnogę, nie do samochodu
Zdarza się każdemu ale glupszym częściej ?
kto jest bez winy na drogach niech pierwszy rzuci kamieniem…
U tego wiejskiego studenta na wiosce ni ma światłów na krzyżowaniach to skąd miał wiedzieć
Rzucałbym kamieniami jak z karabinu
Z moich obserwacji (prowadzenie samochodu, rower i pieszy) widzę powszechne ignorowanie czerwonego światła.
Należy jak najszybciej zainstalować tam jeszcze jedną sygnalizację świetlną, albo nawet dwie. ???.
Ale ja żyję
Wincyj samochodów, wincyj. Rozumiem jeszcze tych co muszą dojeżdżać 60/80 kilometrów do pracy, ale po kiego grzyba kupować kolejnego blachosmroda, który całymi tygodniami stoi nieruszany z miejsca albo po to żeby przewieźć tyłek do galerii kiedy można pojechać autobusem, a wiosną i latem rowerem miejskim?