W niedzielę wieczorem policjanci lubelskiej drogówki przeprowadzili pościg za kierowcą volkswagena, który nie zatrzymał się do kontroli. W czasie obławy padły strzały, a uciekający mężczyzna próbował rozjechać policjanta. W efekcie uszkodził dwa radiowozy z wideorejestratorami.
No i co z tego, że strzelano, jak na tyle niecelnie, że nie mam klienta.
Policjanci mają zdecydowanie za mało treningów strzeleckich.
Masters
Powinno być jak w hameryce masz sekunde żeby położyć się na glebie inaczej kulkla w łeb
Matka Polka
Wiesz jaki wrzask byłby gdyby to „Bogu ducha winne dzieciątko” odstrzelono?
Strzelający policjant miałby zrujnowane życie zawodowe i prywatne.
A mamuśka gnoja wrzeszczałaby najgłośniej, bo to taki dobry dzieciak, jak idzie przez wieś to szczerzy ząbeczki w uśmiechu, a alkoholu w życiu nawet nie wąchał.
Maja
Tak właśnie kończy się zabawa po alkoholu, myślał że uda mu się dojechać do domu. Nie głupi z niego chłopak, nawet mi go szkoda…
Szwagier Paderyszczyka siory Mańki brat rodzony
Widać że kradziony, plastiki dookoła kierownicy pozrywane, no i miał powód żeby się nie zatrzymać. Nie, nie kradłem damochodów.
anonim
Maja szkoda? ciekawe jak by Twoje czy czyjeś dziecko szło po przejściu, widziałem jak zapier*** to nie patrzył na nic myślałem że mu silnik z ram wyskoczy. Nie trawie pijaków a tym bardziej takich co wsiadają za kierownice – powinny mu w łeb strzelać a nie w opony.
orb
W łeb nie wolno bo gdy zastrzelą zwierzaka to potem odpowiadają jak za człowieka. Szkoda, że to naćpane zwierzę nie rozbiło się na grubym drzewie – wtedy nie byłoby żadnych szkód.
Aż mu adidaski pospadały!
No i co z tego, że strzelano, jak na tyle niecelnie, że nie mam klienta.
Policjanci mają zdecydowanie za mało treningów strzeleckich.
Powinno być jak w hameryce masz sekunde żeby położyć się na glebie inaczej kulkla w łeb
Wiesz jaki wrzask byłby gdyby to „Bogu ducha winne dzieciątko” odstrzelono?
Strzelający policjant miałby zrujnowane życie zawodowe i prywatne.
A mamuśka gnoja wrzeszczałaby najgłośniej, bo to taki dobry dzieciak, jak idzie przez wieś to szczerzy ząbeczki w uśmiechu, a alkoholu w życiu nawet nie wąchał.
Tak właśnie kończy się zabawa po alkoholu, myślał że uda mu się dojechać do domu. Nie głupi z niego chłopak, nawet mi go szkoda…
Widać że kradziony, plastiki dookoła kierownicy pozrywane, no i miał powód żeby się nie zatrzymać. Nie, nie kradłem damochodów.
Maja szkoda? ciekawe jak by Twoje czy czyjeś dziecko szło po przejściu, widziałem jak zapier*** to nie patrzył na nic myślałem że mu silnik z ram wyskoczy. Nie trawie pijaków a tym bardziej takich co wsiadają za kierownice – powinny mu w łeb strzelać a nie w opony.
W łeb nie wolno bo gdy zastrzelą zwierzaka to potem odpowiadają jak za człowieka. Szkoda, że to naćpane zwierzę nie rozbiło się na grubym drzewie – wtedy nie byłoby żadnych szkód.