Jechał pod prąd ulicą Krańcową. O mało nie doszło do zderzenia
14:27 12-12-2017
Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę około godziny 20 na ul. Krańcowej w Lublinie. Kierowca ciemnego pojazdu wjechał pod prąd nitką ulicy Krańcowej, pomiędzy Drogą Męczenników Majdanka a ul. Długą. Tylko czujność kierowcy oraz dobre hamulce i prędkość dostosowana do warunków na drodze, pozwoliła uniknąć tragedii.
Niestety jakość nagrania nie pozwala ustalić kierowcy, który urządził sobie jazdę pod prąd.
2017-12-12 14:18:41
(fot. wideo nadesłane Anna)
Pewnie ten co jechał pod prąd – pomyślał : co za idiota jedzie na czołówkę ” 🙂
Znając życie to pewnie jakieś audi i rejestracja LSW ….
A nie LUB?
Nie to Sebek z LU standard w okolicy.
Mylisz się !! To był Jaro wyklęty z LSW.
Już dwukrotnie właśnie w godzinach wieczornych zaobserwowałem pewną panią, która skraca sobie drogę w ten sposób ( skręca z parkingu bezpośrednio w lewo pod prąd i mknie aż do ul. Męczenników… lub wjeżdża z ul. Długiej też pod prąd i jedzie najkrótszą drogą do swojego parkingu). Mam nadzieję , że znajdzie się patrol drogówki w odpowiednim czasie i miejscu, i pouczy panią kierowcę mandatem odpowiedniej wysokości.
Wygląda na to że sobie ktoś z Bukowej/Olchowej lewoskręt zrobił… No, blisko było na zbijaka…
Bimmer tępaku przestań łamać przepisy tablice tu nie mają nic do rzeczy , kto się dzięciołem urodził kanarkiem nie umrze
to potwierdzenie tego że coraz więcej idiotów dostaje prawo jazdy… szkolcie dalej gdzie jest zbiornik płynu do spryskiwaczy 😛
brawo ob masz racje rejestracja tu nie ma nic do rzeczy każdy obraża tylko inne ale nie lu a oni sami nie umieją się zachowac to tylko z ostatnich filmików https://wiadomosci.wp.pl/uwaga-wariat-szalona-jazda-wielkiego-volvo-po-chodnikach-warszawy-6196215570118273a
Wielkie Volvo, Szalona Jazda, Wariat, powinni jeszcze dodać „Zabawny Tytuł” w nagłówku 😀
Volvo małe, Szaloną jazdę to miał kamerzysta, a jak to było w jednym z PRLowskich seriali powiedziane „Wariat, pcha się pod same koła” 🙂
Kierowca nie bez winy, ale Pan G. również przesadził.
Ten film może być wykorzystywany do szkolenia, jak prawidłowo zareagować na tego typu zagrożenie na drodze.
Kierowca nagrywający, mający oczy dookoła głowy i refleks oraz ten z czerwonego, to jakby wytrenowany zespół.
A mogło być zupełnie inaczej, czerwony mógł się wystraszyć i też hamować, wyjechać jak na saniach na zakręcie prosto na lekko odbijający w prawo pojazd/sprawcę zamieszania. Filmujący mógł olać to co za nim i jechać środkiem swojego pasa patrząc tylko, przed siebie bo przecież nie planował żadnego manewru.