Ludzie wezcie rozpęd i uderzcie sie w sciane …W głowie sie nie mieści piszecie takie bzdury.
Po 1 większość wypadków motocykl-auto jest spowodowana starymi cebulakami lub nowicjuszami za kierownica w autach ktorych nie obchodzą lusterka wystaczy wpisac w google „wypadek z udzialem motycyklisty znaczna wiekszosc to wina kierowcy auta.Pieszy nie byl na pasach wiec o co chodzi nawet jesli motocykllista zapier#@$#$@ niewiadomo ile to by go usłyszał i poczekał a nie wbil mu sie.Prawda jest taka ze nawet przy malych prędkościach takie zderzenie moze skutkować śmiercią.Co do samych motocyklistów to , ze przemknie wam jakis typowy dawca bez oleju w glowie nie oznacza , ze wszyscy sa tacy sami.Wystarczy przejechać sie na jakikowliek zlot moto i zobaczycie jaką kultura tamtejsi ludzi operuja nie to co grzybki w autach tylko klną i drą sie w puszce. 🙂
lublyn
No tak, świr na motocyklu to wyjątek, ale za to w samochodach wszyscy be.
xyz
Motycyklista jechal grubo ponad 100 km/h a ograniczenie w tym miejscu jest do 50 km/h 🙂
ponadto jest to teren zabudowany. Nawet w CB radiu informowali sie o poruszajacych sie „dwoch wariatach”.
Gsx_R
Tak tylko wtedy na tej trasie było 2 motocyklistów wariatów??????? ciekawe czy w ogóle pieszy był trzeźwy,skoro nie usłyszał jadącego moto? LWG
motocyklista
do jasko antymotorek…szkoda mi tak prostych i tępych ludzi jakim jesteś…władza to jest w rządzie…skąd wiesz ile ten motocyklista jechał? stałeś z urządzeniem do pomiaru prędkości? wątpie bo byś nie potrawił to włączyć idioto
Ludzie wezcie rozpęd i uderzcie sie w sciane …W głowie sie nie mieści piszecie takie bzdury.
Po 1 większość wypadków motocykl-auto jest spowodowana starymi cebulakami lub nowicjuszami za kierownica w autach ktorych nie obchodzą lusterka wystaczy wpisac w google „wypadek z udzialem motycyklisty znaczna wiekszosc to wina kierowcy auta.Pieszy nie byl na pasach wiec o co chodzi nawet jesli motocykllista zapier#@$#$@ niewiadomo ile to by go usłyszał i poczekał a nie wbil mu sie.Prawda jest taka ze nawet przy malych prędkościach takie zderzenie moze skutkować śmiercią.Co do samych motocyklistów to , ze przemknie wam jakis typowy dawca bez oleju w glowie nie oznacza , ze wszyscy sa tacy sami.Wystarczy przejechać sie na jakikowliek zlot moto i zobaczycie jaką kultura tamtejsi ludzi operuja nie to co grzybki w autach tylko klną i drą sie w puszce. 🙂
No tak, świr na motocyklu to wyjątek, ale za to w samochodach wszyscy be.
Motycyklista jechal grubo ponad 100 km/h a ograniczenie w tym miejscu jest do 50 km/h 🙂
ponadto jest to teren zabudowany. Nawet w CB radiu informowali sie o poruszajacych sie „dwoch wariatach”.
Tak tylko wtedy na tej trasie było 2 motocyklistów wariatów??????? ciekawe czy w ogóle pieszy był trzeźwy,skoro nie usłyszał jadącego moto? LWG
do jasko antymotorek…szkoda mi tak prostych i tępych ludzi jakim jesteś…władza to jest w rządzie…skąd wiesz ile ten motocyklista jechał? stałeś z urządzeniem do pomiaru prędkości? wątpie bo byś nie potrawił to włączyć idioto