Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Wąż z jednym z mieszkań na terenie Świdnika. Mógł wydostać się z paczki z butami

Przedwczoraj wieczorem w jednym z mieszkań w Świdniku pojawił się wąż. Na miejscu interweniowali wolontariusze lubelskiej Fundacji Epicrates.

W miniony wtorek wieczorem w jednym z mieszkań na terenie Świdnika został ujawniony wąż. O sprawie poinformowała Fundacja Epicrates z Lublina, do której zwrócono się o pomoc. Jak przekazują przedstawiciele Fundacji, zdarzenie to jest przykładem jak działają, „a raczej nie działają” służby i procedury w przypadku ujawnienia egzotycznych zwierząt.

Z relacji zgłaszającego wynikało, że w jednym z mieszkań przy ul. Środkowej w Świdniku, obok paczki z butami zakupionymi przez Internet pojawił się pomarańczowy wąż.

– Zdziwienie i strach są całkowicie normalne w takiej sytuacji – wszak nie każdy jest herpetologiem, terrarystą czy miłośnikiem gadów. Mieszkańcy postanowili więc zwrócić się o pomoc do odpowiednich służb. Niestety, z marnym skutkiem. Jak nam przekazali podczas rozmowy, jedynie policja wykazała jakiekolwiek zainteresowanie oddzwaniając po pewnym czasie od pierwszej rozmowy ze zgłaszającym (podczas której zasugerowano jednak kontakt ze Strażą Miejską) z pytaniem, czy udało się znaleźć kogoś kompetentnego, kto zechce zająć się sprawą. Natomiast Straż Miejska, jak twierdzi zgłaszający, rozłączyła się w trakcie rozmowy i nie przyjęła w ogóle zgłoszenia – przekazuje Fundacja Epicrates.

W końcu mieszkańcy Świdnika zadzwonili do Lublina z prośbą o interwencję. Na miejsce udali się wolontariusze Fundacji Epicrates i stwierdzili, że w mieszkaniu znajduje się młody wąż zbożowy (Pantherophis guttatus) – gatunek zupełnie niegroźny, jednocześnie bardzo popularny w domowych hodowlach. Zwierzę trafiło pod fachową opiekę.

– Skąd wziął się w mieszkaniu przy ulicy Środkowej w Świdniku? Trudno powiedzieć. Domownicy są przekonani, że wydostał się z paczki. Równie dobrze jednak mógł uciec z terrarium w innym mieszkaniu w tym bloku i zawędrować w miejsce znalezienia. Jak było faktycznie pewnie się nie dowiemy. W naszej praktyce spotykamy różne przypadki – zdarzają się i uciekinierzy ze źle zabezpieczonych przesyłek (od czasu do czasu wzywani jesteśmy do łapania zwierząt w sortowniach czy samochodach firm kurierskich), jak również uciekinierzy z domowych terrariów. W całej tej sytuacji najbardziej bulwersuje brak działania służb, które powinny reagować – dodaje Fundacja.

Co ważne, w wielu miastach Polski (m.in. w Lublinie i Warszawie) funkcjonują odpowiednie procedury i podmioty zobowiązane do działania w takich nietypowych sytuacjach. Jak się okazuje, niestety to nadal nieliczne wyspy na mapie kraju.

– W tym świdnickim przypadku wszystko dobrze się skończyło – gatunek nie stanowił zagrożenia dla ludzi, a my byliśmy na tyle blisko by szybko zareagować i pomóc zarówno mieszkańcom jak i zwierzakowi. Co jednak gdyby to było w innym miejscu a wąż nie był popularną i bezbronną zbożówką? – pytają przedstawiciele Fundacji Epicrates.

Jak nam wyjaśniał Janusz Wójtowicz Komendant Straży Miejskiej w Świdniku mężczyzna, który ujawnił węża w mieszkaniu otrzymał kontakt do Fundacji Epicrates od strażników miejskich. Nie było takiej sytuacji, że Straż Miejska odmówiła mu pomocy. Co więcej mężczyzna nie zgłaszał faktu ujawnienia węża w mieszkaniu świdnickiej policji. Janusz Wójtowicz powiedział nam wprost, że mężczyzna wymyślił swoją wersję wydarzeń i podaje nieprawdę. Przekazano nam również, że sprawa była konsultowana z lekarzem weterynarii, który ma umowę z miastem. Co więcej, wąż uciekł jednemu z sąsiadów, a nie był w przesyłce.

(fot. Fundacja Epicrates)

11 komentarzy

  1. Mogli go zjeść i nie byłoby problemu.

  2. Studętkom jezdem to se wiem, że...

    Nie wiem jak ja bym się zachowała na widok jakiegokolwiek węża, ale najprawdopodobniej zaczęłabym się modlić do podobnież dobrego Boga o rychłą śmierć, albo co…

  3. Nie jestem niczym zaskoczona, skąd wogole pomysł że policja i straż miejska sluzy pomoca i jest dla społeczeństwa ???? Jesteście szaleni?????

    • Tak uczą w szkołach, a potem zdziwienie,szok,niedowierzanie,kryzysy zaufania do wszystkiego.Szkoda gadać.

  4. Podpis elektroniczny

    Może chce zostać butem ze skóry węża.

  5. Muszę się wam pochwalić że ja mam pytona w spodniach. Która…………

  6. No to Januszu Grażynka cię oceniła

  7. Powinni na Straż Pożarną zadzwonić , panowie z OSP by momentalnie zaadoptowali węża do sikawki.

Z kraju