Poniedziałek, 29 kwietnia 202429/04/2024
690 680 960
690 680 960

17 komentarzy

  1. Jechałam 19-20 , Bardzo źle to wyglądało. Aż mi milej się zrobiło jak przeczytałam że kierowca wyszedł bez szwanku i nic mu nie jest.

  2. Tam takie przypadki to standard. Wiedząc jak niebezpieczny jest ten wiadukt to szczęście w nieszczęściu że kierowca pojechał prosto i wywrócił ciężarówkę a z drugiej strony to dobrze że jest cały i że z naprzeciwka nic z spod wiaduktu nie wyjechało bo mogło by wtedy dojść do jeszcze większej tragedii.

    • Veto!
      Ten wiadukt jest bardzo bezpieczny… wystarczy przestrzegać ustawionych przed nim ograniczeń prędkości (co jak co, ale „30” i czerwone, poprzeczne „przypominacze” nawet największemu bałwanowi winny dać do myślenia).
      To, że dochodzi tam do zdarzeń drogowych oznacza tyle, że nadal zbyt wielu kierowców myślenie po prostu boli i postanowili nie narażać się na związane z tym cierpienia.

      Albo kierowca jest ślepy, albo kierowca nie mógł pojechać – wiedząc, że wiadukt jest niebezpieczny (nie wiem skąd wiesz, że kierowca wiedział o tym, skoro i tak pojechał prosto miast w prawo) tak całkiem prosto… no chyba, że samochód miał w fatalnym stanie technicznym i drążek kierowniczy pękł albo hamulec po lewej stronie gdzieś złapał.

      • Znam takiego jednego co na slickach ten zakręt pokonywał z prędkością około 90km/h + ale w porze letniej i krzywdy sobie i nikomu nie zrobił…

      • Kuba ja tamtędy przejeżdżam codziennie i to po kilka razy dziennie a nawet powiem więcej , to są moje rejony i nie raz byłem tam przy wypadku i zazwyczaj w większości zawiniła tam nadmierna prędkość i brawura. Co do samochodów ciężarowych to jest podobnie, z tym że przeważnie jadą tam prosto albo biją w podstawę wiaduktu bo ciężko przy źle dostosowanej prędkości złamać się tam w tych dwóch zakrętach ciężarówką z naczepą i wjechać pod wiadukt.(jeśli jesteś obeznany w tym rejonie to powinieneś wiedzieć że zarówno z jednej strony wiaduktu jak i z drugiej są po dwa zakręty co dla innych kierowców wydawać by się mogło omylnie.)

  3. Te zakręty tam nie wybaczają za szybko i siedzisz w rowie w najlepszym przypadku oczywiście…

  4. Wystarczy się stosować do ograniczenia prędkości tam ustawionego.

  5. Szkoda, że szybciej nie zap….

  6. Ten wiadukt to akurat jedno z miejsc, gdzie ograniczenie prędkości do 30 km/h jest jak najbardziej zasadne.
    Niestety miejsc gdzie takie ograniczenia są – brzydko mówiąc – z d..y wzięte, jest tyle, że to usypia czujność kierowców, którzy widząc kolejną 30-tkę myślą, że tu pewnie też da się spokojnie przelecieć ze 20/h szybciej niż na znaku.
    Jak widać nie wszędzie i nie zawsze się uda…

    • Dokładnie, za dużo jest ograniczeń nieadekwatnych do miejsca, w którym występują. Przez co ograniczenia te są potem lekceważone przez kierowców, np. część znaków nie zostaje zmienionych po remoncie drogi, inne z d…y wzięte, a potem się trafia na to odpowiednie i trzeba mieć się na baczności…

  7. Marian Kowalski

    powinien dodatkowo być znak informujący o nachyleniu terenu. Jezdnia tam ma duży spadek aby auta pod wiaduktem mogły się zmieścić a z górki szczególnie na mokrym hamowania nie ma i ciśnie ich na wprost i kolejny raz wypadają z drogi!!! Duże znaki 30km/h wtedy może włączy to mózg co u niektórych i wywołą reakcję inaczej nic się nie zmieni. Obecne znaki nie są skuteczne winna gddkia i policja bo nie naciska ich na poprawę sytuacji.

    • Winni kierowcy, którzy zachowują się jak po lobotomii. Znaki nieskuteczne? Tam nawet czerwone linie (te wypukłe, wredne) dodano pomiędzy ograniczeniem do „50” a tym do „30”.

  8. Przyczyna – pewnie zbyt wolna jazda

  9. ZABRAC BARA..OWI PRAWKO…TO NIE OSOBOWKA..A JAKBY NA JEZDNIE SIE WYPIE…..TO MOGLBY WYBIC NIEWINYCH LUDZI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! TAKIMI AUTAMI TRZEBA WOLNO JEZDZIC

  10. Ten ciągnik siodłowy to pewnie BMW bo ma napęd na tył. Przy BMW zawsze tak się kończy

Z kraju