W trakcie awantury domowej rzucał kotem w okno i przygniatał zwierzę drapakiem. Interweniowali sąsiedzi
14:47 04-11-2021 | Autor: redakcja

W minioną niedzielę wieczorem policjanci z Puław otrzymali informację o awanturze domowej w jednym z bloków w Puławach. Na miejscu mundurowi zastali pijanego 39-latka oraz jego żonę.
Mężczyzna miał w organizmie 3 promile alkoholu, zachowywał się agresywnie i był wulgarny. Z relacji świadków zdarzenia wynikało, że pod nieobecność żony, mężczyzna, który miał w tym czasie zajmować się 10-letnim synem, wszczął awanturę domową. W trakcie awantury, dwukrotnie rzucił 14-tygodniowym kotem w okno, a następnie przygniatał go kilkukilogramowym drapakiem do podłogi. Pomocy dziecku i zwierzęciu udzielili sąsiedzi. Poinformowana o tym co się dzieje, z pracy wróciła także matka chłopca.
39-latek został zatrzymany przez policjantów i przewieziony do policyjnego aresztu. Poturbowany kot trafił do lecznicy dla zwierząt. Policjanci zajmujący się m.in. sprawami znęcania się nad zwierzętami wykonali szereg czynności procesowych w sprawie. Przesłuchali świadków oraz wykonane zostały oględziny. Funkcjonariusze zasięgnęli także opinii weterynarza. Okazało się, że kot doznał poważnych obrażeń, m.in. ma złamane kręgi szyjne oraz uszkodzony wzrok.
Mężczyzna usłyszał już zarzut znęcania się psychicznego nad małoletnim synem oraz znęcania się nad kotem i spowodowania u niego obrażeń. Prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji oraz zakazu posiadania kotów. Za swoje czyny mężczyzna będzie odpowiadał przed sądem. Odpowie za przestępstwa z kodeksu karnego oraz Ustawy o ochronie zwierząt. O sprawie zostanie także powiadomiony Sądu Rodzinny.
(fot. pixabay.com)
Co to jest drapak do podłogi?
Czytaj ze zrozumieniem..czy nie nauczyli jeszcze na zdalnym?
PRZYCISKAŁ DO PODŁOGI KOTA PRZY POMOCY DRAPAKA. ZROZUMIAŁEŚ??
I wrócił do domu dalej się znęcać nadsynem. I jeszcze dzieciakowi kota nie wolno mieć. Powinni ojca nieroba wygonić albo zamknąć.
Ja też chciałbym to wiedzieć
Dokładnie o tym samym pomyślałem. Po tym wszystkim wrócił do domu i pewnie dalej się znęca nad rodziną. A sąsiedzi co na niego zeznali pewnie się boją z domu wyjść. Brawo policja, brawo sąd, brawo prokurator. Więcej już nikt nie zadzwoni jak będą się lać.
Ku.wa zaczaiłem. Przygniatał drapakiem dla kota do podłogi w domu. Ale jestem geniusz
Gówniaki potrafią być irytujące, ale co mu kot zawinił?
Jeżeli zrobił krzywdę zwierzęciu to nie zawaha się zrobić krzywdy najbliższym…. Bardzo przykre że ludzie nie potrafią dobrze traktować naszych mniejszych braci – zwierząt. Apel do najbliższych: uciekajcie od tego zwyrola….
żonie mógł wytargać kocura
I jeszcze by mu śniadanie zrobiła
A co żoną miał rzucać? Przecież jej nie było.
Wziąć jego walnąć,jeden raz z rozmachem w okno z Oleksy,niech się poczuje przez chwilę jak ten kot
W okno z pleksy raz walnąć tego 39 latka z rozmachem
Co za skur**syn.
Taa dostanie grzywnę i na tym się skończy. Polskie sONdy w pigułce.