Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

W środku nocy wszedł na dach, zażądał kobiety i kanapek. Wielogodzinne negocjacje z desperatem (zdjęcia)

Przez kilka godzin policyjni negocjatorzy prowadzili rozmowy z mężczyzną, który siedział na dachu kamienicy i groził, że skoczy. Udało mu się przemówić do rozsądku.

Około godziny 1 w nocy z niedzieli na poniedziałek służby ratunkowe zostały powiadomione, że na dachu jednej z kamienic przy ulicy Wspólnej w Lublinie znajduje się mężczyzna. Miał on posiadać ze sobą nóż oraz grozić popełnieniem samobójstwa. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.

Początkowo desperat nie chciał z nikim nawiązać kontaktu, w końcu zażądał sprowadzenia kobiety. Jak stwierdził, będzie rozmawiał tylko z przedstawicielką płci pięknej. Kiedy na miejscu pojawiła się funkcjonariuszka, udało się jej przekonać mężczyznę, aby odłożył nóż. Zapewnił jednak, że z dachu nie zejdzie. Jak wyjaśniał, ma ze sobą piwo i papierosy, więc jest przygotowany aby spędzić tam dłuższy czas. Niebawem zażądał jednak kanapek.

Kolejnymi żądaniami był kontakt ze znajomą, która przebywa w areszcie, rozmowa z prokurator, a także z adwokatem. Dodatkowo grożąc, że skoczy z dachu polecił, aby wszyscy policjanci, strażacy i ratownicy medyczni odjechali.

W końcu zgodził się na rozmowę z policyjnymi negocjatorami. Te trwały kilka godzin. Ostatecznie rano zdecydował się zejść z dachu. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala przy ul. Abramowickiej.

W środku nocy wszedł na dach, zażądał kobiety i kanapek. Wielogodzinne negocjacje z desperatem (zdjęcia)

W środku nocy wszedł na dach, zażądał kobiety i kanapek. Wielogodzinne negocjacje z desperatem (zdjęcia)

W środku nocy wszedł na dach, zażądał kobiety i kanapek. Wielogodzinne negocjacje z desperatem (zdjęcia)

W środku nocy wszedł na dach, zażądał kobiety i kanapek. Wielogodzinne negocjacje z desperatem (zdjęcia)

W środku nocy wszedł na dach, zażądał kobiety i kanapek. Wielogodzinne negocjacje z desperatem (zdjęcia)

(fot. lublin112.pl)

45 komentarzy

  1. Służby mają teraz – co robić, przez tą epidemie. To jeszcze takiego menela trzeba nauczyć.

  2. ciekawe czy zapłaci za ten spektakl ? A może wice od bezpieczeństwa każe zaksięgować w koszty awarii czajki

  3. pewnie platfus z POpapranej , grunt się złodziejom pod nogami pali to skaczą

  4. Paqndemia PiSomatołectwa zaczyna coraz bardziej zarażać.

Z kraju