Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

W miejscu lotniska stoją teraz bloki, ocalały jedynie hangary. 102 lata temu powstała fabryka samolotów w Lublinie (wideo)

Paweł Małkowski, miłośnik historii z Lublina, przygotował kolejną, niezwykle ciekawą opowieść dotyczącą historii Lublina. Tym razem na temat lubelskiej fabryki samolotów Plagego i Laśkiewicza.

Mijają właśnie 102 lata od uruchomienia fabryki samolotów w Lublinie. Za datę narodzin zakładu uznaje się dzień 4 października 1919 roku, kiedy to jego właściciel wysłał do Inspektora Wojsk Lotniczych pismo z intencją uruchomienia produkcji samolotów. Sama firma powstała jednak znacznie wcześniej.

Historia zakładów mechanicznych E. Plage i T. Laśkiewicz rozpoczyna się w 1909 roku, kiedy to bezpotomnie umiera nagle 41-letni Emil Plage. Do jego rodziców zgłasza się pochodzący z wielkopolskiej rodziny szlacheckiej inżynier Kazimierz Arkuszewski, który odkupuje udziały w firmie.

Dwa lata później umierają również rodzice Emila Plage. Wtedy to pozostali spadkobiercy sprzedają swoje udziały. Większość z nich, gdyż 90%, trafia do Kazimierza Arkuszewskiego, pozostałe 10% przejmuje Teofil Laśkiewicz. Nowym właścicielom zakładu zastrzeżono jednak, że dawna nazwa firmy musi zostać utrzymana.

Przed I wojną światową fabryka zatrudniała kilkaset osób, a jej głównym profilem produkcyjnym były kotły okrętowe i gorzelniane. Ciekawostką było także zamówienie na kadłuby statków morskich i zbiorniki na naftę dla Bucharskiego Towarzystwa Kolei Żelaznych. Niestety, jednak z powodu wybuchu wojny, nie zostało ono zrealizowane.

Przełomowym momentem był koniec I wojny światowej, szczególnie lata 1915-1916, kiedy to rozgrabiona przez armie rosyjską i niemiecką fabryka musiała ratować swoją kondycję. Zmniejszyła wówczas zatrudnienie do 30 osób i ograniczyła produkcję do menażek, kociołków miedzianych, samowarów czy innych produktów przydatnych wojsku.

Po uruchomieniu fabryki samolotów, otrzymała ona zamówienie na 300 jedno i dwupłatowych myśliwców typu Ansaldo A1 Balilla oraz Ansaldo A 300. Maszyny te były na wyposażeniu naszego lotnictwa. Jednak pierwsze próby okazały się nieudane. W 1921 roku zginał as światowego lotnictwa pilot oblatywacz Adam Haber Włyński. Problemem okazały się kiepskie włoskie silniki oraz wady konstrukcyjne.

W 1924 roku fabryka samolotów otrzymała zdecydowanie mniejsze zamówienie. By ratować zakład właściciele uruchomili wydział produkcji karoserii do samochodów takich jak Chrysler, Buick czy autobusów Ursus czy Somua, powrócono także do produkcji kotłów parowych.

Pierwszą chwaloną konstrukcją był wyprodukowany w 1927 roku Lublin R-X. Głośnym echem odbił się lot tą maszyną nad Europą, kiedy to udało się pokonać prawie 6500 km. W 1933 roku kolejnym sukcesem był rajd dookoła Afryki i Azji. Późniejsze modele również były udane, ciekawym był Lublin R-X III tzw. Błękitny Ptak , którym wykonano przelot liczący ponad 11 tys. km na trasie Warszawa-Stambuł- Bagdad- Karaczi- Kalkuta-Bangkok-Preczubab.

Ten długodystansowy lot został przerwany w Syjamie, gdy Lublin R XIII rozbił się podczas startu. Za przyczynę uznano grząski teren lotniska. Gdy przetransportowano rozbitka do Lublina wykryto drobne usterki, które stały się powodem wycofania kontraktu z armii na dostawę samolotów.

Więcej o fabryce samolotów Plagego i Laśkiewicza opowiada w poniższym nagraniu Paweł Małkowski.

(wideo – Paweł Małkowski)

30 komentarzy

  1. 102 lata od 1919 ? poza tym miodzio

  2. Gondol Jerzy z Nadwisły

    Dziękuję i tu i na YouTube za kolejny film o Lublinie. Pozdrawiam najserdeczniej z Alaski

  3. Kurcze co jest teraz nie tak z narodem…. W latach 20 ubiegłego wieku produkowaliśmy samoloty samochody statki i wiele różnych urządzeń a teraz… 100 lat minęło i nie ma praktycznie nic krajowego czym możnaby było się poszczycić.

  4. Polska podzwignie się z letargu jak Niemcy oddadzą to, co ukradli w czasie 2 wojny światowej.

  5. Aleksander Krawyciński (sekretarz)

    Witam… Mini filmik zrealizowany został bardzo skrótowo z błędami nazwy wyprodukowanych samolotów w Lublinie. Samolot R-XIII Lublin (cyfry rzymskie) a nie, jak podano R- xxx. Jest to błedna nazwa, która w treści audio powinna zostać poprawiona. Szkoda, że twórca (autor) tego filmu nie skontaktował się z nami, gdyż my obecnie jesteśmy spadkobiercami i właścicielami tych obiektów. Powstała tu parę lat temu Fundacja Lotniczy Lublin a właścielem tych obiektów hangarowych jest pan Jacek Woźniak, który jest też właścicielem firmy ELMAX w Lublinie. Dokładne informacje można znaleść na naszej stronire internetowej http://www.fundacjalotniczylublin.pl. Ostatnio hangary przeszły gruntowną modernizację i w przyszłości znajdzie się tu izba tradycji. Zachęcam wszystkich zainteresowanych do odwiedzenia naszej strony i zapozanania się z szerokim materiałem. Ostatnio wydaliśmy książkę naukową pt. „Lotniczy Lublin”, która liczy 570 stron. Informacje te znajdują się równiez na naszej stronie. Sekretarz Fundacji -Aleksander Krawyciński

  6. Oni wam puszczają jakieś sygnały podprogowe w tej telewizji rządowej, że w kółko powtarzacie frazesy o Niemcach, PO, wyprzedaży majątku, złej Unii, itd.? Wiecie, że młodzi ludzie, którzy są przyszłością tego kraju mają w nosie wasze wspominki z PRL-u i marzenia waszego naczelnika o jego powrocie? Nikomu zdrowo myślącemu nie potrzeba wielkiej floty, stoczni, śmierdzących zakładów produkcyjnych w centrach miast i kopalni węgla, tylko normalnej pracy i wolności wyboru. Nie, w dzisiejszych czasach nie działa to tak, że najlepsi są ci, którzy wytworzą najwięcej stali i zbiorą najwięcej ziemniaków. Wtłaczają wam do pustych łbów, że wszystkim waszym nieszczęściom winni są Niemcy, lekarze, sędziowie, kasty, nauczyciele, układ, zachód, totalna opozycja, warszawskie ścieki, lewacy, geje… i kto jeszcze. Może po prostu sami jesteście życiowymi niedojdami i ślepcami, którzy nie widzą, że ci, którzy najgłośniej krzyczą o tym ile jacyś ONI ukradli 100 czy 10 lat temu, sami w tym czasie ustawiają siebie, swoje rodzinki i kolesiów w rządowych agencjach i spółkach i śmieją wam się w twarz sami popijając wódeczkę z tymi, którymi tak straszą, a was karmią z telewizora obrzydliwą papką.

    • O jakiej normalnej pracy piszesz? Z kąd masz auto, jaka koparka kopała dół pod Twój dom, jakim latasz samolotem, z kąd masz telefon czy komputer, z kąd adidaski i jakiej produkcji kombajnem masz wykopane ziemniaki na obiad w ikeowskim talerzu. Zrozum że jesteś tylko pracownikiem w tej całej europie a nie pracodawcą czy wytwórcą.

      • Jeżdżę Volvo, które kilka lat temu było szwedzką marką i zostało wyprodukowane w Belgii, jednak gdybym kupił taki sam model obecnie kupiłbym już de facto chińską markę i egzemplarz wyprodukowany w Chinach. I o czym to świadczy? Że Polska nie ma swojej marki samochodów, czy o tym, że Szwecja, która kilka lat temu miała, teraz też już nie ma? Czy też o tym, że z jednej strony mamy do czynienia z rozrostem chińskiego kapitału, a z drugiej, że wciąż jest tam jedna z najtańszych sił roboczych na świecie i właśnie dlatego tam jest skoncentrowana produkcja, która zapewne za kilkanaście lat będzie przenoszona do innych państw, gdzie będzie jeszcze taniej? Tylko tak się składa, że taki „problem” dotyczy tak samo Polski, jak USA, czy tak nienawidzonych przez suwerena Niemiec. Globalizacja i przenoszenie produkcji poza granice kraju nie dotyczy obecnie właściwie tylko takich demokracji jak Rosja, Białoruś, Korea Północna, ale nie jestem przekonany czy to właściwa droga, którą miałaby podążać i Polska. Chociaż przy takiej dbałości o jakość stosunków międzynarodowych jaką mamy obecnie, przyjaźń z tego rodzaju krajami wydaje się tym do czego dąży partia popierana przez większość Polaków. Chyba że będziemy samotną wyspą, mlekiem i miodem płynącą…

      • Prosze sie nie martwic o innych tylko o swoje ” z kąd”

    • Kolejny pożyteczny idiota albo troll.

    • Bardzo dobrze powiedziane (napisane).

    • Niezidiociały mimo bulu

      Pytanie: co i kto puszcza tobie skoro chwalisz dobroć sąsiadów i działalność twoich idoli w temacie „uprzemysłowienia ” Polski na przełomie lat do 2012 roku oraz poddaństwa wobec cichych „inwestorów” zarówno zachodnich jak i wschodnich. Pewnie jako forpoczta V kolumny najchętniej widział byś Polaków i Polskę w roli wyrobników służących wiadomym nacjom , które za wszelką cenę chcą doprowadzić do kolejnego rozbioru – no ale tak właśnie zachowują się tzw bezpaństwowcy spolszczeni w imię interesów zleceniodawców zarówno z kierunku wschodniego jak i zachodniego . To właśnie teraz najlepiej widać i słychać bo koryto robi się coraz płytsze.!!!

  7. Fajny filmik ,dzięki wielkie panie Pawle

  8. Pytanie do autora. Z którego roku pochodzi prezentowane zdjęcie?

  9. Uwielbiam komentarze wytykające błędy ortograficzne. Każdy jest specjalistą w jakiejś dziedzinie. Jeden piecze chleb a drugi poprawia literkę w komentarzu. Ja nie wytykam że kupujesz chleb z mrożonego ciasta w markecie.

Z kraju