W Lublinie trwa Festiwal Re:tradycja – Jarmark Jagielloński (zdjęcia)
08:03 21-08-2022
Festiwal Jarmark Jagielloński przez 15 lat istnienia ewoluował, szukając swojej drogi i formy, w której chciałby prezentować się publiczności. Wychodząc od początkowych, szerokich nawiązań do dziedzictwa czasu Jagiellonów i szlaków handlowych, które wiodły niegdyś przez Lublin, poruszał także zagadnienie tradycji ludowej. Od kilku lat to właśnie ona stanowi myśl przewodnią wydarzenia i to wokół niej skupia się rozbudowany program festiwalu.
– Chcąc podkreślić obrany kierunek oraz zwrócić uwagę odbiorców na złożoność tematu tradycji, postanowiono zmienić jego nazwę na Re:tradycja. Re:tradycja zawiera w sobie ideę łączenia czasów, światów i funkcji. To odpowiedź współczesnego odbiorcy, obserwatora, ale także artysty i twórcy kultury na dziedzictwo, którym dysponujemy i z którego bogactwa czerpiemy. To kontynuacja, ale też budowanie własnych dróg i środków wyrazu – informują organizatorzy.
Odwiedzający festiwal będą mieć możliwość spotkania z muzykami, rzemieślnikami i animatorami, którzy z pełną świadomością, odpowiedzialnością oraz wrażliwością podchodzą do twórczego kontynuowania tradycji. W programie wydarzenia znajdują się nie tylko koncerty, potańcówki i targi sztuki ludowej, ale także spotkania, wystawy i instalacje artystyczne, warsztaty (m.in. śpiewacze, gry na instrumentach i rzemieślnicze), pokazy kinowe, spektakle oraz podwórko gier i zabaw tradycyjnych.
Sprawdź program na niedzielę
Galeria zdjęć
(fot. lublin112.pl)
Co za usłużny, smierdzący wacek „wymyślił” nową nazwę „Re:tradycja”?
Nawet nazwy chcą nam zabrać – muszą wymazać wszelkie tradycje i oznaki polskości. Wg nich ma być „nowocześnie”, multikulti i anglomasońskie.
To jest „nowomowa”. A co z ustawą o ochronie języka polskiego? Istnieje jeszcze?
Taka prawda . Co niektórym marzy się ich Lublin z przed II Wojny , gdzie waliło czosnkiem i cebulą z każdej bramy .
Będąc smarkaczem w piaskownicy może i byłeś „kumaty”.
I na tym etapie twoja edukacja się zakończyła 🙂
Po zmianie nazwy przynajmniej komunikacja pod bramą nie stoi w korkach bo mało kto ma ochotę na jakąś reetradycję.
Teraz nie ma sceny tylko bekstejdz
Nie ma spotkań tylko mintingi są
Nie ma po jest after
Nie ma na żywo tylko jest lajf
No właśnie…
„Nie ma po jest after”
Czyli co?
Nie ma pis tylko jest piss… ? 🙂