W Lublinie rozpoczął się IV Marsz Równości pod hasłem „Dumne z bycia sobą” (zdjęcia)
13:01 03-09-2022
Przypominamy, że uczestnicy zgromadzenia przejdą trasą: Al. Racławickie (na wysokości pl. Teatralnego), ul. Lipowa, ul. Narutowicza, ul. Głęboka, ul. Sowińskiego, ul. Poniatowskiego, ul. Popiełuszki, kończącą się na placu przed Galerią Labirynt.
W trakcie trwania wydarzenia, od ok. godz. 12.00, wprowadzone zostały zmiany w organizacji ruchu polegające na tymczasowym zamykaniu ulic na trasie marszu. Od godz. 12.00 nastąpiło zamknięcie dla ruchu fragmentu Al. Racławickich (od ul. Łopacińskiego do ul. Krakowskie Przedmieście) i ul. Lipowej.
Następnie, od ok. godz. 13.30, będą zamykane dla ruchu kolejno ulice na trasie przejścia uczestników zgromadzenia: ul. Narutowicza, ul. Głęboka, ul. Sowińskiego i ul. Poniatowskiego. Tym samym będą również obowiązywać objazdy dla pojazdów komunikacji miejskiej. Szczegółowa informacja dotycząca zmian w kursowaniu linii autobusowych i trolejbusowych znajduje się na stronie ZTM w Lublinie.
Objazdy komunikacji miejskiej
W związku z organizowanym w dniu 3 września br. (sobota) Marszem Równości i zamknięciem dla ruchu fragmentu Al. Racławickich (od ul.
Łopacińskiego do ul. Krakowskie Przedmieście) i ul. Lipowej, następnie po rozpoczęciu Marszu zamknięciem dla ruchu kolejno ul. Narutowicza, ul. Głębokiej, ul. Sowińskiego i ul. Poniatowskiego zostają wprowadzone objazdy komunikacji miejskiej.
(fot. lublin112.pl)
Odnoszę wrażenie, że komentują tylko ci którzy głosowali na obecnie rządzących, to dla odmiany ja z tego drugiego obozu też zajmę głos. O ile sama idea marszu mnie złości (blokowanie ulic i pokazywanie swojej odmienności – lepsi czy co?) to nie mam nic a nic przeciwko temu, że w swojej odmienności ci ludzie mają takie sama prawa jak my. Ich sprawa z kim jest im dobrze i kim się czują. Nic nam do tego.
To już chyba nikogo poważnego nie interesuje!?. A ci „celebryci” już są nudni i tyle.
Wszystko kiedyś się kończy i powszednieje.Nikogo oczywiście nie chcę absolutnie obrazić jednak takie widoki są w bardzo złym guście.
Czy to jest demoralizacja? Myślę ,że raczej chęć bycia w mediach.
Jeśli nikt tego nie będzie chciał oglądać to samo zdechnie z czasem.
A Ci „celebryci” będą musieli wymyślić coś nowego aby być „sławnymi”i „widocznymi”.
Szkoda tylko że koszty „ochrony” są tak wysokie.
Jak to by powiedział pewien klasyk:”do roboty się weźta nieroby”