Auto, nie zapala się w komorze silnika od instalacji, tylko od wycieku oleju lub paliwa. Zwarcie instalacji zaraz zgasi auto i mozna to opanować i bez gaśnicy, ale jak się ma zarzygany silnik , to se można już darować i iść na MPK 🙂
człowiek-kiełbasa
Co ciekawe, auta za granicą płoną o wiele rzadziej, niż w Polsce (nie mówię o tych podpalanych przez nachodźców oczywiście). Może to wina najtańszych mechaników, nie mających ani pojęcia o autach nowszych niż 2000r ani odpowiedniego wyposażenia do nich?
Lucyferek
A ludzie przechodzą sobie obok chodnikiem jak by to był grill a nie mogący eksplodować samochód…
Kuba
Za dużo filmów amerykańskich żeś się naoglądał. Eksplodujący samochód… buahahahaha.
Waldek
W tych sprzętach olej leje się jak ze starej kuu..y żeby nie lało się na asfalt podkładaja pod odbudowę silnika dziecięce pampersy i ztąnd te pożary francuzkich gówien.
Junior
Wiekszosc z was nie miało lagyny (zal…) a le do komentowania to pierwsi! Zastanowcie sie troche co piszecie i czy dotyczy to wogole tego artykułu.
kolega miał takiego szrota po rozcięciu wiązki przewodów przewody były bez izolacji która się utleniła stąd awarie LUDZIE z dala od francuzów
Piszesz o wieśwagenie czy ałdi? Fakt z dala od tego szmelcu z niemiec…
racja, nie jeździć francuskim śmieciem
Co wy chcecie od francuzow. Ja jezdzilem roznymi vw i nie tylko. Teraz mam druga renowke i jak bede kiedys zmieniak to tylko renault.
jak kupisz uszanowany to bedziesz zadowolony bez wzgledu na MARKE
Gdy płonie auto z klimą to jak najdalej…polecam poczytać. O tym głośno się nie mówi.
A tutaj link:
http://www.strazacki.pl/szkolenia/nowa-klimatyzacja-zagrozeniem-dla-strazakow
To laguna więc nawet jak była klima to niesprawna
Auto, nie zapala się w komorze silnika od instalacji, tylko od wycieku oleju lub paliwa. Zwarcie instalacji zaraz zgasi auto i mozna to opanować i bez gaśnicy, ale jak się ma zarzygany silnik , to se można już darować i iść na MPK 🙂
Co ciekawe, auta za granicą płoną o wiele rzadziej, niż w Polsce (nie mówię o tych podpalanych przez nachodźców oczywiście). Może to wina najtańszych mechaników, nie mających ani pojęcia o autach nowszych niż 2000r ani odpowiedniego wyposażenia do nich?
A ludzie przechodzą sobie obok chodnikiem jak by to był grill a nie mogący eksplodować samochód…
Za dużo filmów amerykańskich żeś się naoglądał. Eksplodujący samochód… buahahahaha.
W tych sprzętach olej leje się jak ze starej kuu..y żeby nie lało się na asfalt podkładaja pod odbudowę silnika dziecięce pampersy i ztąnd te pożary francuzkich gówien.
Wiekszosc z was nie miało lagyny (zal…) a le do komentowania to pierwsi! Zastanowcie sie troche co piszecie i czy dotyczy to wogole tego artykułu.