I znowu baba kierująca pojazdem powodującą zderzenie. Szanowne Panie jesteście z innej planety? Was przepisy o ruchu drogowym nie obowiązują???
hu, hu haaa!!!
Obowiązują, obowiązują, ale baba „myśli inaczej”
wolnomyśliciel (oczywiście - obywatelski)
Czasami obserwuję oczekujących na zielone jak na zbawienie – zapala się upragnione światło wszyscy ruszają, ale 5-10 w kolejce baba „myśli: czy to co się świeci na dole sygnalizatora to zielone, czy najpierw wciska się sprzęgło, czy może najpierw gaz (zauważcie, że uniknąłem słowa: pedał), i pewnie „myśli”, że zielona jak już się zapaliło to będzie świecić na stałe. A jak już w końcu uda się jej ruszyć to potrafi „wymyślić” absolutnie wszystko.
A Was chłopy przepisy obowiązują jak wjeżdzacie na bani w inne samochody ?Kobiety jeżdżą trzeźwe a jak się wydarzy kolizja z udziałem kobiety to od razu garkotłuk….Lepiej za kierownicą gartłokłuk niż ochlajmotda!!!
nie
Tak, oczywiście. Kobiety nigdy nie jeżdżą po alkoholu… na przykład niejaka p. Izabella która to postanowiła zaparkować w warszawskim metrze…
Green Day
Lub ta z konopnicy,która zabiła dwójkę starszych ludzi na Kraśnickiej
Policja chyba nie ma swiadomosci gdzie jest „żyła złota” skrzyzowanie na Wrotkowskiej !!!! Mało kto respektuje znak STOP
killer
Siara i wszystko jasne- baba nr LOP
mrnbd
Przejezszalem, policja wstrzymala ruch, tak stalem, czekalem, i wiecie co mnie najbardziej wku…lo? Wcale nie slepota baby z beetla a cena paliwa ktora dostrzeglem na orlenie. Rano 4,16, wieczorem juz 4,26… jak cena ropy leciala w dol na leb, to na stacjach cenki malaly po troszku, po je..nym grosiku, bo a to zapasy paliwa w starych, wyzszych cenach, a to cos innego. Jak raptem baryleczka zdrozala raptem o 4 dolce, to od razu z godziny na godzine 10 gr w gore, i ch.j ze zakup po nizszej cenje, doic ludzi trzeba. Ale to tak na marginesie…
Kierowca Seata
Jako uczestnik tego zderzenia (kierowca Seata), chciałbym podziękować wszystkim, którzy zaraz po wypadku przybiegli na pomoc. Dwóch gości zatrzymało się, poderwało pogiętą maskę w moim samochodzie i szybko rozłączyło akumulator bo się dymiło spod maski, ktoś zadzwonił po straż i karetkę, ktoś podbiegł zapytać czy nie trzeba pomóc i czy są ranni – na szczęście nie było i skończyło się na badaniach kontrolnych 🙂
Zanim zdążyłem podziękować nie było już nikogo. Dlatego serdeczne dzięki jeszcze raz. Może nie są to przyjemne okoliczności ale jednak fajnie widzieć, że ludzie reagują w ten sposób i taka bezinteresowna pomoc nie znanych osób bardzo pozytywnie zaskakuje…
Czasem wydaje nam się, że o wypadkach czytamy tylko w gazetach, że przytrafiają się tylko innym…od dzisiaj będę myślał inaczej.
facet
witam, mała prośba do komentujących..nie mówmy, że wszystkie KOBIETY, źle prowadzą bo jest to oczywista nieprawda..a obserwując innych kierowców często widzę, że BABA za kółkiem to również faceci..i wymuszenia pierwszeństwa, wyprzedzanie na ciągłych itd. to niestety również domena naszej brzydszej płci..
kiedy emocje opadły chciałabym się zwrócić do kierowcy W, który spowodował wczorajszy wypadek. Droga Pani, nie zamierzam Panią teraz obwiniać ani atakować, moje pytanie brzmi, DLACZERGO PANI RUSZYŁA W OSTATNIEJ CHWILI???? Pani się zatrzymała (i własnie tym nas zmyliła) a póżniej ruszyła Pani w ostatniej chwili prosto nam pod koła?
Jestem bardzo szczęsliwa że się skończyło tak jak się skończyło, ale chce żeby Pani też była świadoma na przyszłość, jesteśmy rodzicami dwójki malutkich dzieci….mogliśmy zginąć wczoraj….albo gdybyśmy przydzwonili w drzwi kierowcy z taką siłą jak w tył Pani by nie żyła…..i my byśmy mieli jeszcze to na sumieniu…Ma Pani dzieci?bo matki juz myślą inaczej
nie jest to Pani pierwszy wypadek, moze nie warto juz wsiadać za kierownice, bo ja nawet jako pasażer już mam uraz
Cieszę się że wszyscy żyjemy. Życzę nam wszystkim zdrowia!
Jeeezuuu… znowu nieustępliwy garkotłuk !
I znowu baba kierująca pojazdem powodującą zderzenie. Szanowne Panie jesteście z innej planety? Was przepisy o ruchu drogowym nie obowiązują???
Obowiązują, obowiązują, ale baba „myśli inaczej”
Czasami obserwuję oczekujących na zielone jak na zbawienie – zapala się upragnione światło wszyscy ruszają, ale 5-10 w kolejce baba „myśli: czy to co się świeci na dole sygnalizatora to zielone, czy najpierw wciska się sprzęgło, czy może najpierw gaz (zauważcie, że uniknąłem słowa: pedał), i pewnie „myśli”, że zielona jak już się zapaliło to będzie świecić na stałe. A jak już w końcu uda się jej ruszyć to potrafi „wymyślić” absolutnie wszystko.
A facet to mało razy powoduje kolizje?
A Was chłopy przepisy obowiązują jak wjeżdzacie na bani w inne samochody ?Kobiety jeżdżą trzeźwe a jak się wydarzy kolizja z udziałem kobiety to od razu garkotłuk….Lepiej za kierownicą gartłokłuk niż ochlajmotda!!!
Tak, oczywiście. Kobiety nigdy nie jeżdżą po alkoholu… na przykład niejaka p. Izabella która to postanowiła zaparkować w warszawskim metrze…
Lub ta z konopnicy,która zabiła dwójkę starszych ludzi na Kraśnickiej
(Ochlajmorda)
przecież prawie jej się udało….
Policja chyba nie ma swiadomosci gdzie jest „żyła złota” skrzyzowanie na Wrotkowskiej !!!! Mało kto respektuje znak STOP
Siara i wszystko jasne- baba nr LOP
Przejezszalem, policja wstrzymala ruch, tak stalem, czekalem, i wiecie co mnie najbardziej wku…lo? Wcale nie slepota baby z beetla a cena paliwa ktora dostrzeglem na orlenie. Rano 4,16, wieczorem juz 4,26… jak cena ropy leciala w dol na leb, to na stacjach cenki malaly po troszku, po je..nym grosiku, bo a to zapasy paliwa w starych, wyzszych cenach, a to cos innego. Jak raptem baryleczka zdrozala raptem o 4 dolce, to od razu z godziny na godzine 10 gr w gore, i ch.j ze zakup po nizszej cenje, doic ludzi trzeba. Ale to tak na marginesie…
Jako uczestnik tego zderzenia (kierowca Seata), chciałbym podziękować wszystkim, którzy zaraz po wypadku przybiegli na pomoc. Dwóch gości zatrzymało się, poderwało pogiętą maskę w moim samochodzie i szybko rozłączyło akumulator bo się dymiło spod maski, ktoś zadzwonił po straż i karetkę, ktoś podbiegł zapytać czy nie trzeba pomóc i czy są ranni – na szczęście nie było i skończyło się na badaniach kontrolnych 🙂
Zanim zdążyłem podziękować nie było już nikogo. Dlatego serdeczne dzięki jeszcze raz. Może nie są to przyjemne okoliczności ale jednak fajnie widzieć, że ludzie reagują w ten sposób i taka bezinteresowna pomoc nie znanych osób bardzo pozytywnie zaskakuje…
Czasem wydaje nam się, że o wypadkach czytamy tylko w gazetach, że przytrafiają się tylko innym…od dzisiaj będę myślał inaczej.
witam, mała prośba do komentujących..nie mówmy, że wszystkie KOBIETY, źle prowadzą bo jest to oczywista nieprawda..a obserwując innych kierowców często widzę, że BABA za kółkiem to również faceci..i wymuszenia pierwszeństwa, wyprzedzanie na ciągłych itd. to niestety również domena naszej brzydszej płci..
kiedy emocje opadły chciałabym się zwrócić do kierowcy W, który spowodował wczorajszy wypadek. Droga Pani, nie zamierzam Panią teraz obwiniać ani atakować, moje pytanie brzmi, DLACZERGO PANI RUSZYŁA W OSTATNIEJ CHWILI???? Pani się zatrzymała (i własnie tym nas zmyliła) a póżniej ruszyła Pani w ostatniej chwili prosto nam pod koła?
Jestem bardzo szczęsliwa że się skończyło tak jak się skończyło, ale chce żeby Pani też była świadoma na przyszłość, jesteśmy rodzicami dwójki malutkich dzieci….mogliśmy zginąć wczoraj….albo gdybyśmy przydzwonili w drzwi kierowcy z taką siłą jak w tył Pani by nie żyła…..i my byśmy mieli jeszcze to na sumieniu…Ma Pani dzieci?bo matki juz myślą inaczej
nie jest to Pani pierwszy wypadek, moze nie warto juz wsiadać za kierownice, bo ja nawet jako pasażer już mam uraz
Cieszę się że wszyscy żyjemy. Życzę nam wszystkim zdrowia!