Ul. Wileńska: Cofała audi, potrąciła pieszą
17:20 04-02-2017
Do zdarzenia doszło w sobotę po godzinie 15 na ul. Wileńskiej, na wysokości targu. Kierująca autem marki Audi, wyjeżdżając tyłem z parkingu, potrąciła pieszą.
Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego i policja. Poszkodowana z obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitala. Funkcjonariusze lubelskiej drogówki ustalają dokładne okoliczności wypadku. Kierująca pojazdem była trzeźwa.
2017-02-04 17:04:07
(fot. lublin112.pl, nadesłane Norbert)
Nie żeby prowadząca była bez winy, ale co trzeba mieć w głowie by wejść pod cofające auto, ale przecież wśród pieszych nie korzystanie z głowy to całkowita norma 🙂
Ciekawe jakie towary Pani dostarczała tym Audi
bo żeby wycofywać to najpierw trzeba wjechać 🙂
http://screenshooter.net/103029707/dqjqpqj
„nie dotyczy posiadaczy identyfikatorów” czytaj całość a nie wybiórczo.
Tam łażą tylko mohery i nic prócz różańca nie widzą.
Zerem jesteś – mam nadzieję, że niedługo ktoś cię potrąci a kości będą połamane z przemieszceniem
wystarczy, że kierowca cofając ma obowiązek zachować szczególna ostrożność i tyle w temacie
driver to pewnie jakiś antyfaszystowski wycierus.
hmm, czy mi się dobrze wydaje, że wina pieszego? Jeśli tak to słusznie!
Wydaje ci się. Zapoznaj się z przepisami dotyczącymi cofania. Jeśli posiadasz uprawnienia na wszelki wypadek oddaj dobrowolnie i doszkol się w przepisach.
Zerem jesteś – mam nadzieję, że niedługo ktoś cię potrąci a kości będą połamane z przemieszceniem
Sfrustrowany frajer bez prawa jazdy, idź do psychiatry złamasie skoro takie opinie wypisujesz!!!!!!
Czy to Pani Friday kogoś potrąciła?
Kierujaca audi to wlascicielka salonu fryzjerskiego, szkoda oani Anety bo tez tam czesto wycofuje i ludzie zamiast chodzic chodnikiem to chodzą parkingiem
Od kiedy chodzenie po parkingu jest zabronione? To raz a dwa, gdzie ty tam masz parking?
Bob slepy jestes czy nie wiesz o jaki rejon chodzi? Tam jest parking targowy na ok 20 samochodow . A w wiekszosci przypadkow trzeba cofac zeby stamtad wyjechac. Ja cofajac tam busem czesto musze nagle hamowac bo komus sie spieszy i przebiega za busem. Aneta ma wsteczne lusterko wiec powinna widziec wiecej niz ja w busie. Wiedzac jak zachowuja sie tam piesi nie szkoda mi tego mochera
To ty pewnie jesteś właścicielem tego pachruścia który bez przerwy ma włączony silnik? Już ja się postaram, by SM częściej odwiedzała ten targ. O Policji też nie zapomnę; Połowa szrotów nie powinna przejść badań a z trzezwością biznesmeno-ziemian też różnie bywa.
HEhehe he he – piesi niech chodzą po nocach – MAM NaDZIĘJĘ ŻE JAKIŚ MISZCZU KIEROWNICY KIEDYŚ PRZEJEDZIE PO TWOIM MATCE LUB OJCU – BO SZWEDALI SIĘ PARKINGU LUB CHODNIKU
JESTEM PEWNA, ZE DOKŁADNIE SIE ROZEJRZAŁA JAK ZACZĘŁA COFAĆ…ALE NIKT NIE MA OCZU NAOKOŁO GŁOWY…I JAK KTOŚ JUZ ZACZĄŁ WYKONYWAĆ MANEWR TO NIE TRZEBA MU POD KOŁA WCHODZIĆ, BO MUSI PATRZEĆ BY PRZY SKRĘCIE PRZODEM O COŚ NIE ZACZEPIĆ….
Złej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy. Nie potrafi bezpiecznie wykonać manewru niech kogoś poprosi o pomoc lub parkuje tak, by nie musiała cofać. Każda pierdoła wcześniej czy pózniej popełni błąd. Niech się modli, by obrażenia nie były duże.
niestety przepis mówi wyraznie że jeżeli kierowca nie jest w stanie bezpiecznie wykonać manewru ma poprosić o pomoc drugą osobę a cofając tam wystarczy patrzeć w trzy lustra prawe lewe i wewnętrzne to chyba nie trudne
Zwłaszcza gdy masz izoterme, to w wewnetrzne mozesz patrzec…
Jak się pchaja pod koła to ich wina. Nie zawsze kierowca jest w stanie zauważyć. Ja zawsze przepuszcze ten samochód bo wolę 10 s przeczekać niż się narazić na utratę zdrowia
Cofając trzeba bardzo uważać – z doświadczenia wiem, że ludzie nie mają za grosz wyobraźni.
Wejdę za cofający, z mocno ograniczoną widocznością samochód – cóż złego może się stać?
Przecież na osiedlu mam pierwszeństwo…
Z moich obserwacji – im człowiek starszy tym chętniej pcha się pod koła.
Była kilka lat emu sytuacja – chłopak cofał dostawczakiem i babka mu wlazła pod koła – pomimo głośnego piiiip, piiip, piiiip – babkowina zmarła…
Także kierowcy uważajcie – mentaloności ludzi straszych nie zmienimy (a zapewne sami tacy będziemy), także patrzymy w lusterka.