Ul. Szmaragdowa: Bez koła w aucie przejechał kilkaset metrów osiedlowymi uliczkami. Był kompletnie pijany
00:51 19-03-2016
W piątek przed północą przypadkowi świadkowie powiadomili policję, że w rejonie ul. Matki Teresy z Kalkuty porusza się pojazd marki Toyota bez przedniego koła. Styl jazdy kierowcy wskazywał, że może on być nietrzeźwy. Przed pojawieniem się na miejscu patrolu drogówki, kierowca zniknął na jednej z osiedlowych uliczek. Po chwili jednak, dzięki relacji zgłaszających i śladom na asfalcie, mundurowi odnaleźli auto na ul. Szmaragdowej. Toyota stała zaparkowana na trawniku a za jej kierownicą siedział kompletnie pijany mężczyzna.
Kierowca nie krył zdziwienia przed mundurowymi, że jechał bez koła. To zostało kilkaset metrów dalej w rejonie przejazdu pod ul. Jana Pawła II, na łączniku pomiędzy ul. Matki Teresy z Kalkuty a ul. Szmaragdową. Po przebadaniu kierującego alkomatem okazało się, że miał on w wydychanym powietrzu 2,2 promila alkoholu. Mężczyzna wobec policjantów zachowywał się agresywnie i arogancko.
Mężczyzna trafił na komisariat, gdzie będą z nim prowadzone dalsze czynność. Trwa ustalanie w jakich okolicznościach pojazd stracił koło, a także, czy gdzieś po drodze nie został uszkodzony jeden z zaparkowanych pojazdów.
2016-03-19 00:27:34
(fot. lublin112.pl)
Ale jakie to dziwne tu nozownik tu rajd bez kola. A mieszkanie w tym rejonie sa jedne z najdrozszych w lublinie . Mieszkam niedaleko szmaragdowej w 2015 cena prawie 5000 za metr. Nie samowite
zabrać temu Panu dożywotnio lejce i skierować na przymusowe leczenie psychiatryczne opłacone przez podatników
a jakim cudem pod mostem odpadło koło ale kołpak pozostał?
DZIELNICA CUDÓW TO KUNICKIEGO