Janie niezbędny. Wiesz dosyć mam czytania komentarzy ludzi ktorzy każdy wątek zaczynają od patola albo 500+ śmieszne jest to i zalosne. Jezeli tak bardzo zazdroscisz im tego 500+ to bierz sprzęt w łapę i do roboty a nie marnujesz czas na wypisywanie wypocin na portalu. ZałoŻę sie ze Ci ludzie oddali by te pieniadze aby mieć z powrotem dach nad głową
Mieszkaniec
Za Lubartowską ciągnie się opinia sprzed wielu lat, ale dziś, choć zamieszkana w dużej mierze przez „Sebixów”, jest zwyczajną, w miarę bezpieczną ulicą. Może nie mieszkają tu bogacze, ale jesteśmy zwyczajnymi ludźmi ze swoimi zwyczajnymi problemami, z rodzinami, dziećmi, rachunkami do zapłacenia… My po prostu nie mamy czasu na ekscesy, o jakie się nas posądza. Tutaj toczy się zwyczajne życie.
O
Pamiętam Lubartowską i okolice z lat dziewięćdziesiątych. Obecnie też często tamtędy chodzę. Fakt, że teraz jest tam dużo bezpieczniej, ale to nie dlatego, że się ludzie zmienili, ale po prostu ci, co nie są w stanie utrzymać się na etacie, mają cichą zgodę na handel fajkami na targowisku. Zarabiają, więc nie napadają.
Janie niezbędny. Wiesz dosyć mam czytania komentarzy ludzi ktorzy każdy wątek zaczynają od patola albo 500+ śmieszne jest to i zalosne. Jezeli tak bardzo zazdroscisz im tego 500+ to bierz sprzęt w łapę i do roboty a nie marnujesz czas na wypisywanie wypocin na portalu. ZałoŻę sie ze Ci ludzie oddali by te pieniadze aby mieć z powrotem dach nad głową
Za Lubartowską ciągnie się opinia sprzed wielu lat, ale dziś, choć zamieszkana w dużej mierze przez „Sebixów”, jest zwyczajną, w miarę bezpieczną ulicą. Może nie mieszkają tu bogacze, ale jesteśmy zwyczajnymi ludźmi ze swoimi zwyczajnymi problemami, z rodzinami, dziećmi, rachunkami do zapłacenia… My po prostu nie mamy czasu na ekscesy, o jakie się nas posądza. Tutaj toczy się zwyczajne życie.
Pamiętam Lubartowską i okolice z lat dziewięćdziesiątych. Obecnie też często tamtędy chodzę. Fakt, że teraz jest tam dużo bezpieczniej, ale to nie dlatego, że się ludzie zmienili, ale po prostu ci, co nie są w stanie utrzymać się na etacie, mają cichą zgodę na handel fajkami na targowisku. Zarabiają, więc nie napadają.