Ul. Lubartowska: Schodził z balkonu po „linie” i spadł na chodnik. Twierdził, że chciano go zabić
11:12 22-03-2017 | Autor: redakcja

Wszystko wydarzyło się w nocy z wtorku na środę na ul. Lubartowskiej w Lublinie. Z balkonu jednej z kamienic wypadł mężczyzna. Przychodzące obok osoby, widząc co się stało, natychmiast powiadomiły służby ratunkowe. Na miejsce przyjechał zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Mężczyzna był przytomny, jednak doznał obrażeń ciała, m.in. złamania nogi. Znajdował się również pod wpływem alkoholu. Po opatrzeniu został przetransportowany do szpitala.
Jak tłumaczył, przyszedł do znajomych, gdzie podczas libacji został okradziony, a następnie zamknięty w jednym z pokoi. Współbiesiadnicy mieli mu także grozić śmiercią. Przestraszony postanowił wydostać się z mieszkania.
W tym celu związał znalezione w pokoju materiały w coś na kształt liny i w ten sposób zamierzał zejść na chodnik. Nie udało mu się to. Policjanci zatrzymali do wyjaśnienia przebywającego w mieszkaniu mężczyznę. Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności zdarzenia.
Galeria zdjęć





2017-03-22 11:06:50
(fot. lublin112.pl)
500+ i jest impreza
Trenował przed dniami kultury
beneficjenci programu 500+.
Zamiast zazdrościć weźcie się za „robotę” też będziecie mogli imprezować ile wlezie na koszt reszty społeczeństwa… 😉
Dlaczego myślisz, że jest to zazdrość? Dla mnie to stwierdzenie faktu.
przecież homo nie jest w stanie zrobić niczego co ma ręce i nogi 🙂
dlaczego funkcjonariusze Policji mają zamazane twarze, a ratownicy nie? Przecież są również funkcjonariuszami publicznymi
Konkretny, a Ty czego nie podpiszesz się prawdziwym imieniem i nazwiskiem?
bo nie jestem na służbie
Nie są
Lubartowska i wszystko jasne.
Ładnie sie bawią na tych melinach
Od kiedy Nasza policja ma miecze świetlne?
Od dziś.
Ale tylko takie malutkie. 🙂 🙂 🙂
Bo lina była za krótka.
jakie miasto, taki Spider-Man 😀
Dobrze że na misje marsjańską go nie wysłali.