Poniedziałek, 29 kwietnia 202429/04/2024
690 680 960
690 680 960

Ul. Jagodowa: Koparka uszkodziła rurę z gazem. Interweniowała straż pożarna

We wtorek rano podczas prac ziemnych w rejonie ul. Jagodowej operator koparki uszkodził rurę z gazem. Na miejscu interweniowała straż pożarna.

33 komentarze

  1. Jak to sie dzieje że to kolejne uszkodzeni rury w ostatnim czasie przez koparkę?
    Ten sam operator?
    Pijany?
    Bark dostępu do dokumentacji?
    Brak umiejętności operatora?

  2. Albo tacy fachowcy nie umieją czytać dokumentacji? Czas nagli , zamiast szpadlem odkopywać w punkcie zerowym , nadrabiają łyżką koparki.

  3. A do wiadomości lublin 112 , nie ma takiej średnicy 60 mm
    czy to na stali czy na polietylenie.

    • JA dawno kończyłem szkołę podstawową to był 1972r i coś jeszcze pamiętam z geometrii. Ciekawski napisz ty kiedy ukończyłeś????

    • Chyba z przedszkola piszesz , bo widzę że wcale nie kumasz , punktu zerowego, średnicy dla ciebie jest to czarna magia.To w czym jest według ciebie oznaczana grubość czegoś??????

      • może i nie kumam fajfusie, średnicę gazociągów znam na pamięć po 19 letnim stażu w Zakładzie gazowniczym.Nie masz pojęcia o czym piszesz to nie pisz

        • Już te gazy ci całkiem rozum wyżarły . To ty nie wiesz o czym piszesz . To co rura ma otwór kwadratowy?? wszystkie rury , wałki , pręty podaje się fi a fi oznacz średnice.DEBILU.

          • LUB w calach to jest 25,4 mm

          • No to się popisałeś swoją wiedzą, jesteś GŁĄB do potęgi X. Kto cię dopuścił do pracy , jako gazownika.????Dlatego są awarie przez takich cymbałów.Nie wiesz nawet że w Polsce obowiązują miary metryczne i w calach, no bo skąd możesz wiedzieć , jak ty umiesz tylko szpadlem kopać pod rury dołki.

  4. Przynajmniej straż pożarna miała blisko a nawet bardzo 🙂 chyba ich nie ewakuowali 😀

    • Straż pożarna jechała ul Walecznych wiec chyba nie z tej jednostki 🙂 ale możliwe 🙂

    • Przyjechał Pluton Chemiczny z JRG 1 tj. ul. Adama Szczerbowskiego. Z JRG 4 jak widać na zdjęciu jest jeden samochód (skoda) także pojawił się tam jeden góra dwóch strażaków bo w JRG 4 na zmianie jest ich 7 więc do akcji, która była ewidentnie akcja chemiczną pojechała JRG 1

    • Przepraszam jednak z JRG 4 były dwa samochody skoda i jeszcze jakiś jeden skoro było 6 zastępów (4 wozy z chemika i wynika z tego, że dwa z czwórki)

  5. Gdzie drwa rżną tam wióry lecą. Pewnie, że lepiej siedzieć przed komputerem i nic nie robić tylko komentować -specjalistów i doradców pełno.

  6. Chciałbym tylko dodać, że operator nie był na gazie, z tego co widzę, dalej pracuje.
    Co do ~fi -rura pe 63.

    • Fi zawsze będzie fi , reszta to oznaczenia z czego jest zrobiona , do czego służy i gdzie można zastosować.

  7. abelard0—-Tak siedzieć . Zdrowie mnie zmusiło siedzieć . Ale niech mi ktoś nie podważa czegoś , co jest normą. Mam duże doświadczenie i nie od parady , mam dyplom mistrzowski, o miarach wiem wszystko.

  8. Nie chcialem nikogo urazić, miałem na myśli jedynie to, że łatwo podważać umiejętności operatora lub pracowników, pisać o dokumentacji czy alkoholu kiedy niebyło się na miejscu. Często też dużo do powiedzenia mają osoby, które o realiach takiej pracy niewiele wiedzą. A o dokumemtacji nie wspomnę, że często to co jest na mapie odbiega od rzeczywistości..
    Przypadki gdzie zostaje przerwane łącze się zdarzają i zdarzać się będą, nawet mistrz może popełnić błąd, w końcu nie ma ludzi doskonałych.. pozdrawiam

  9. operator koparki

    Czytać dokumentację potrafię ale i ja miałem okazję natknąć się zębem łyżki o rurę fi 180. Niestety rura położona była w miejscu, w którym geodeta wyznaczył trasę wodociągu. Jak się okazało gaz odsunięty był o 2,5 m od miejsca , w którym faktycznie miał sie znajdować. Obecnie pod ziemią jest istna pajęczyna rur i przewodów o różnym charakterze i przesyłającym różne media więc o pomyłkę nie trudno.

    • I tutaj się muszę zgodzić, mało kiedy rzeczywistość zgadza się z dokumentacją.

      • operator koparki

        W dokumentacji wodociągu było opisane, że wykop ma byc wykonywany mechanicznie przy użyciu koparki. Gdybym tą rurę uszkodził to wg prawa nie ponosiłbym odpowiedzialności za szkodę ponieważ nasz wodociąg oddalony był o 2,5 m od linii gazu (kopanie ręczne w odległości mniejszej niż 1 m). Bardziej szkodliwe byłyby skutki uszkodzenia gazociągu. Biorąc pod uwagę, że to rura PE więc prawdopodobieństwa zaiskrzenia nie istnieje

  10. do operatora k.

    Też tak bywa , ktoś samowolnie decyduje nie na nosi poprawek , a potem wychodzą cuda.

Z kraju