Środa, 01 maja 202401/05/2024
690 680 960
690 680 960

Ul. Głęboka: 91-latek wyjeżdżał ze stacji paliw, doprowadził do zderzenia z renaultem

Wymuszenie pierwszeństwa przejazdu było przyczyną zderzenia dwóch aut na ul. Głębokiej w Lublinie. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.

29 komentarzy

  1. Dziarski dziadzia w coupé 🙂 ale drogie l112 – „Wymusił jednak pierwszeństwo przejazdu na ranaulcie, którego kierowca jechał w stronę ul. Narutowicza” – poprawcie

  2. No i git.
    I pozamiatane.
    Kierowcy – to jest plaga.

  3. Pierwszeństwo to sobie mogą wymuszać 20-30-latkowie. Wiadomo – oni mają prawo się przecież zagapić, zamyśleć, pisać SMS-a, oddawać „innej czynności seksualnej” podczas jazdy. Trzeba być człowiekiem i człowieka zrozumieć. Trochę wyrozumiałości!

    Co innego 91-latek. Tutaj litości i wyrozumiałości być nie może. Za to jak najbardziej na miejscu jest odpowiedzialność zbiorowa.

    • Nie dziw się tak, to jest dokładnie tak samo jak w przypadku kobiet za kierownica, im także nie wolno popełnić błędu, bo najchętniej by tutaj hejtujący zamordowali. Takie czasy nastały.

      • Dziwisz się? Uroda, inteligencja, ciepło, cierpliwość. Skoro tych cech nie mają „samce α”, to chociaż muszą wykazać, że potrafią ujeżdżać pojazdy mechaniczne nie gorzej od kobiet… 🙂

    • Nie dziw się tak, to jest dokładnie tak samo jak w przypadku BMW 🙂 kierowcy każdej innej marki mogą się rozbijać do woli. Co inego BMW. Tutaj litości i wyrozumiałości być nie może. Za to jak najbardziej na miejscu jest odpowiedzialność zbiorowa.

      • @eugheniusz, przejrzyj sobie newsy na lublin112 sprzed ostatniego – powiedzmy – tygodnia i wynotuj, ile wypadków spowodowali kierowcy BMW, a ile – kierowcy 60+.

  4. Po tym zdarzeniu Mercedes już nigdy nie zdejmie z siebie łatki 'dziadkowozu’ …:(

  5. Mój Dziadek ŚP umarł kiedy miał 86 lat. NIGDY nie miał prawa jazdy. Ale jeździł swym maluchem po drogach – i liczył, że kiedy złapie go policja to dostanie nagrodę. Ale …. jechałam kiedyś główną drogą i patrzę a na podporządkowanej stoi maluch mojego dziadka. Owszem zatrzymał się … spojrzał w prawo – potem w lewo i … ruszył. A ja po hamulcach … bo dziadek wytoczył mi się przed samochód. Dziadek do mnie z krzykiem, ze chciałam go zabić … że on patrzył i ja byłam taaaaaak daleko. Okazuje się, ze zanim on spojrzał w prawo, w lewo i ruszył to ja zdążyłam pokonać spora odległość. A widząc stojące auto NIE spodziewałam się że nagle wyjedzie.
    Mam szacunek dla starszych ale … oni nie są już tacy sprawni. Rozglądnięcie się i ruszenie z miejsca zajęło mojemu dziadkowi za dużo czasu … a do tego on zanim ruszył nie upewnił się czy prawa nadal wolna.
    Myślę, że wiek swoje robi i trzeba badać kierowców w takim wieku jak ów 91-latek.

    • I to jest piękny komentarz, trafia w sedno problemu, bez niepotrzebnych wyzwisk. Niech każdy z nas rozejrzy się po najbliższej rodzinie, czy nie ma w niej takiego dziadka, pojedzie na przejażdżkę i w razie czego pogada z nim, jak refleks będzie już nie ten.

  6. Ależ te dziadki ostatnio szaleją!

  7. Najwyższy czas zabrać prawo jazdy!!!

  8. Mercedes wygląda jakby zderzył się z krową, a Renault jakby potrącił pieska.

  9. 91 lat i jeszcze jezdzi bezwypadkowo ….do dzisiaj …ale mimo to szacun

  10. dzielny staruszek

Z kraju