Ukradł firmową kartę, wypłacił ponad 10 tys. złotych i groził szefowi. Teraz nie ma prawa się do niego zbliżać
10:48 24-02-2023
Policjanci z Zamościa otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że w jednej z działających na terenie miasta firm doszło do kradzieży karty bankomatowej. Należąca do przedsiębiorstwa karta płatnicza przechowywana była w metalowej kasetce znajdującej się w pomieszczeniu biurowym firmy. Ktoś otworzył kasetkę, zabrał kartę, a następnie używając jej w bankomacie wypłacił z firmowego konta ponad 10 tysięcy złotych.
Mundurowi ustalili, że przestępstwa dopuścił się jeden z pracowników. Podczas wykonywanych czynności okazało się, że włamania do kasetki i kradzieży karty płatniczej dokonał 40-letni pracownik firmy, mieszkaniec Zamościa.
Funkcjonariusze zatrzymali go, a następnie przewieźli do policyjnego aresztu. Część pieniędzy udało się odzyskać. Podejrzany usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem do kasetki i kradzieży karty płatniczej oraz dokonania przy jej użyciu włamania do firmowego konta bankowego i wypłaty pieniędzy.
Co więcej, 40-latek usłyszał jeszcze jeden zarzut. Okazało się bowiem, że wywierał wpływ na właściciela firmy kierując wobec niego groźby bezprawne. Swoim zachowaniem chciał zmusić pracodawcę do tego, aby o przestępstwie nie zawiadamiał Policji.
Prokurator wydał postanowienie obejmując 40-latka policyjnym dozorem. Zobowiązał go również do tego, aby nie kontaktował się i nie zbliżał do pokrzywdzonego właściciela firmy na odległość mniejszą niż 100 metrów. Zakazał również podejrzanemu opuszczać kraj. Wkrótce sprawą zajmie się sąd.
(fot. pixabay.com)
Skoro ma się z nim nie kontaktować i nie zbliżać, to jak mu odda resztę pieniędzy? ?
Zrobi przelew…
To był sarkazm i w żaden sposób nie chodziło o wytykanie redakcyjnych tekstów. Przecież to decyzja sądu. Pozdrawiam ?
My też znamy się na żartach 😉
w polsce obowiązek posiadania konta bankowego mają tylko przedsiębiorcy 😀
No i co w związku z tym?
A podobno nie ma miejsc pracy w Zamościu i takie nie szanowanie posady,bo chyba pracodawca zwolni takiego pracownika,choć by dlatego ,że ten już będzie bez prawa zbliżania się do pracodawcy
I uważaj człowieku komu grozisz,jak byś groził byle komu policja w ogóle by się tym nie zajęła