Wtorek, 19 marca 202419/03/2024
690 680 960
690 680 960

Układał na jezdni gałęzie, znaki drogowe oraz elementy budowlane. Wpadł, uciekając rowerem po pijanemu

Dwukrotnie ułożył na jedni barykadę z elementów drogowej infrastruktury oraz gałęzi. Stworzył spore zagrożenie dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym. W końcu wpadł w ręce policjantów.

W niedzielę w nocy kierowcy jadący drogą wojewódzką nr 829 Łęczna – Milejów natknęli się na ułożoną na jezdni barykadę. W miejscowości Zakrzów nieznany sprawca naściągał na drogę gałęzie, do tego poukładał tam uprzednio wyrwane znaki drogowe oraz elementy budowlane. Na szczęście niebezpieczna przeszkoda została w porę zauważona i nikt w nią nie wjechał. O zdarzeniu powiadomiona została policja.

Funkcjonariusze łęczyńskiej komendy usunęli z drogi niebezpieczne przedmioty, a następnie ruszyli do poszukiwań osoby, która stworzyła spore zagrożenie w ruchu drogowym. Godzinę później mundurowi otrzymali kolejne zgłoszenie, że na wysokości remizy strażackiej na środku jezdni znajdują przedmioty utrudniające bezpieczną jazdę. Patrol udał się w tym kierunku i dojeżdżając na miejsce, funkcjonariusze dostrzegli mężczyznę, który na ich widok wsiadł na rower i usiłował pośpiesznie się oddalić.

Po chwili został on zatrzymany. Okazał się nim 19-letni mieszkaniec gminy Łęczna, który przyznał się do ułożenia na jezdni stwarzających zagrożenie w ruchu przedmiotów. Jak wyjaśniał, zrobił to „dla zabawy”. Ponadto rowerzysta znajdował się w stanie nietrzeźwości, badanie alkomatem wykazało u niego promil alkoholu w organizmie. Dodatkowo poruszał się bez wymaganego przepisami oświetlenia jednośladu.

Policjanci kompletują teraz materiał dowodowy w tej sprawie. – Osoby, których bezpieczeństwo w ruchu drogowym w wyniku działania 19-latka zostało zagrożone, proszone są o kontakt z dyżurnym KPP w Łęcznej – wyjaśnia Magdalena Krasna z Komendy Powiatowej policji w Łęcznej. Nieodpowiedzialny mężczyzna może teraz liczyć się z konsekwencjami swojego zachowania.

(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2017-03-13 18:20:03

7 komentarzy

  1. A kiedy będzie artykuł o pijanych policjantach z Bychawy co uciekli z miejsca wypadku ?

    • Nic takiego nie miało miejsca. Jeszcze raz podkreślam – kolumna poruszała się z prawidłową prędkością. 🙂

    • Już posmarowane komu trzeba wiec cicho sza!

    • Był wczoraj artykuł na lublin112, ale dzisiaj już nie mogłam go znaleźć. Była informacja o wieku i stażu pracy (co prawda nic nie było o alkoholu choć fakt, że złapali ich dzień po wypadku mówi sam za siebie).

  2. Tata w PISie

  3. Swoją drogą ciekawe. O policjantach z Bychawy pisze wp.pl, Fakt i sporo głównych portali, a tu cisza. Widzę, że redakcja 112 zarabia nie tylko na pisaniu, ale i na niepisaniu 😉

Z kraju