Tytani Lublin zaczynają sezon rozgrywek futbolu amerykańskiego
11:39 14-08-2021 | Autor: redakcja

Ostatni rok był dla Tytanów bardzo ciężki. Brak możliwości trenowania, brak możliwości organizowania rekrutacji, odejście kilku kluczowych zawodników, mała ilość studentów w Lublinie którzy zwykle stanowią dużą część drużyny, odejście trenera głównego Łukasza Kołodziejczyka a także nagła śmierć po ciężkiej chorobie trenera Marcina Bogusza sprawiły że zespół wciąż jest w ciężkiej sytuacji oraz ciągłej przebudowie.
– Nie ma co ukrywać, że tegoroczny sezon jest kolejnym, który upływa dla nas pod hasłem przebudowy. Covid mocno utrudnił przygotowania przedsezonowe większości drużyn w Polsce i nie oszczędził również nas. Z drużyny odeszło parę ważnych postaci które z sukcesami odnalazły się w drużynach pierwszej ligi co napawa nas oczywiście wielką dumą, nie mniej jednak postawiło nas z brakami na kluczowych pozycjach. Te decyzje przyczyniły się do większej liczby rekrutacji, które przyniosły nam sporo nowych, perspektywicznych zawodników – wyjaśnia Michał Malinowski, nowy trenera głównego Tytanów.
Zespół zapewnia, że dany im czas był mocno przepracowany, upłynął m.in. na nauce nowych zawodników podstaw gry, oraz szlifowaniu posiadanych już umiejętności. Oczywiście nie zabrakło również opracowywania planów taktycznych z weteranami. Trener zapewnia, że w tym sezonie postanowiono zagrać dobre, efektowne spotkania które będą cieszyć oczy kibiców oraz pozwolą zawodnikom zdobyć cenne doświadczenie. Zapewnia jednocześnie, że w żadnym jednak przypadku nie ma mowy o tym, aby Tytani oddali boisko za darmo.
(fot. Zbigniew Wójcik)
12 to QB?