Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

Tymczasowy areszt za znęcanie się nad żoną, córką i teściową

Łęczyńscy policjanci zatrzymali 54-latka, który podejrzany jest o znęcanie się nad członkami rodziny. Mundurowi ustalili, że mężczyzna znęcał się psychicznie nad żoną, córką i teściową. Pod wpływem alkoholu wszczynał awantury domowe podczas których wyzywał najbliższych. W piątek wziął do ręki kawałek drewna i groził pozbawieniem życia teściowej.

W miniony piątek łęczyńscy policjanci interweniowali w jednym z domów na terenie powiatu. Na miejscu okazało się, że 54-latek będąc pod wpływem alkoholu wszczął awanturę, podczas której wyzywał swoją teściową. Wziął do ręki kawałek drewna i ruszył w jej kierunku grożąc pozbawieniem życia. Agresor natychmiast został zatrzymany i przewieziony do policyjnej celi.

– Podczas prowadzonych czynności okazało się, że mężczyzna stosował przemoc psychiczną wobec swojej żony, pełnoletniej córki oraz teściowej. Pod wpływem alkoholu wszczynał awantury domowe podczas których wyzywał kobiety. Zebrane przez śledczych materiały pozwoliły na przedstawienie mu zarzut znęcania się. Wczoraj sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy – informuje aspirant sztabowy Magdalena Krasna z łęczyńskiej Policji.

Zgodnie z kodeksem karnym za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Z uwagi jednak na fakt, że działał w warunkach recydywy, tym samym naraził się na surowszą karę.

10 komentarzy

  1. A kot ? co zrobił kotu ?

  2. Teściowa to rozumiem, chociaż nie pochwalam. Widocznie życie mu umiliła. Ale dziecka własnego się czepić to już bydlak.

  3. 54 lata dziaders jeden powinien pracować, pewnie jeszcze mieszkał u teściowej, żył na pewno z renty jak większość na wschodzie.

  4. Teściowej to rozumiem trzeba raz na jakiś czas wpier…… spuścić ale żonie i dziecku to przeciął myślę 30 batów załatwi sprawe

  5. Ożeń się, mówili. Będzie fajnie, mówili…

  6. I to on sam jeden odprawiał te awantury na cztery osoby? A biedne one siedziały w kąciku za lodówką i cicho płakały? Niemożliwe. Zaszczuły chłopa i teraz będą musiały same sobie radzić ze sobą.

  7. w swoich wystąpieniach powinien wspomnieć o nim Morawiecki jak to państwo tworzy parasol opiekuńczy nad rodziną

Dodaj komentarz

Z kraju