Wtorek, 23 kwietnia 202423/04/2024
690 680 960
690 680 960

Trwa mobilizacja rolników, planują zablokować najważniejsze drogi. „Nie pozwolimy zniszczyć polskiej wsi”

Decyzja o proteście została podjęta, teraz koordynatorzy w poszczególnych województwach uzgadniają, w jaki sposób akcja będzie przebiegała. Jest mowa nawet o wysypywaniu na drogi obornika. Rolnicy dodają, że nie pozwolą Prawu i Sprawiedliwości zniszczyć polskiej wsi.

Na środę, 7 października, zaplanowany został ogólnopolski protest rolników. Sprzeciwiają się oni wprowadzeniu tzw. „piątki dla zwierząt”, czyli projektu ustawy autorstwa Prawa i Sprawiedliwości. Jak wskazują, głośno mówi się tylko o zakazie hodowli zwierząt futerkowych, jednak ustawa ta to również wiele innych przepisów, które bezpośrednio uderzają w polską wieś. Również zakaz uboju rytualnego na eksport ma mieć wpływ na całe rolnictwo. Rolnicy podkreślają, że władza PiS doprowadziła już do upadku 30 proc. gospodarstw zajmujących się produkcją trzody chlewnej. Teraz chce wprowadzić przepisy, które doprowadzą do kolejnych bankructw.

Na razie nie zostały jeszcze podjęte decyzje dotyczące ostatecznej formy protestu. Rolnicy podkreślają, że „skończył się czas na pokojowe manifestacje” i teraz będą się one odbywały w inny sposób. Wiadomo, że zablokowanych ma zostać kilkadziesiąt najważniejszych dróg, zarówno krajowych jak i wojewódzkich. Teraz koordynatorzy w poszczególnych województwach uzgadniają, w jaki sposób będzie przebiegał protest. Jest mowa nawet o wysypywaniu na drogi obornika. Rolnicy dodają, że nie pozwolą Prawu i Sprawiedliwości zniszczyć polskiej wsi.

Jak wskazują przedstawiciele AGROunii, forma protestów będzie tak ukierunkowana, aby jak najmniejszym stopniu zaszkodzić zwykłym obywatelom w codziennym życiu. – Nie chcemy, aby nasze gospodarstwa rolne konały powoli w ciszy przez nieprzemyślane decyzje partii rządzącej ochoczo poparte przez większość opozycji z wyjątkami. Nikt nie zwróci uwagi na rolnika, który będzie protestował na swoim polu, dlatego uprzejmie prosimy o waszą wyrozumiałość. Naszym celem są osoby, które przyczyniły się do takiej, a nie innej sytuacji, jaką mamy teraz – dodają rolnicy.

(fot. lublin112/zdjęcie ilustracyjne)

51 komentarzy

  1. To wszystko było wiadome. Niedługo na PIS już tylko będą głosować księża, stare mohery,i bezrobotni dziecioroby.

  2. POPIERAM !! Też jestem za likwidacją !! Równy ZUS dla wszystkich !!

  3. WSZYSCY SIE ZORGANIZUJMY! DUŻE MIASTA,ALE TEŻ I MAŁE, MIASTECZKA. ! WSZYSCY WYJDZMY NA PROTEST.
    WSZYSCY PRZECIWKO PIS. WSZYSTKO POLACY SA RÓWNI. LIKWIDACJA KRUS! PODATKI DLA KSIĘŻY!!
    WOLNE NIE POLITYCZNE SĄDY!! WOLNOŚĆ ZGROMADZEŃ! LIKWIDACJĄ PRZYWILEJÓW DLA SŁUŻB MUNDUROWYCH!

  4. Co za obłudne tłumaczenie! Protest ma ponoć nie dotknąć zwykłych ludzi i nie ma ponoć na celu utrudnić życia. A kto będzie czekał w korkach, kto będzie wąchał smród obornika? Czy tylko ci, od których zależy los rolników? Bo to tam, w Warszawie, jest miejsce na przedstawienie swych racji, a nie ulica. Czy za poprzedniej władzy rolnicy mieli raj? Jakiś powód był, że Polacy w 2015 roku dokonali takiego a nie innego wyboru. Mam nadzieję, że policja skutecznie wybije wam z głowy takie pomysły. Drogi i ulice są do jazdy a nie do blokad. Na mnie nie liczcie.

Z kraju