Poniedziałek, 29 kwietnia 202429/04/2024
690 680 960
690 680 960

Tragiczny wypadek na krajowej 74. Nie żyje kierowca audi

W środę rano na drodze krajowej nr 74 doszło do tragicznego wypadku. Pojazd osobowy uderzył w przydrożne drzewo, na miejscu zginął 23-letni kierowca.

27 komentarzy

  1. Studętkom jezdem to wiem, że...

    Pojazd osobowy uderzył w przydrożne drzewo, na miejscu zginął 24-letni kierowca – no i co tu dyskutować na temat woli bożej.
    Widocznie Bóg, wśród zzastępów aniołków potrzebował go może jako kierowcy…

  2. Anioł Cieć Dyżurny

    Jeszcze raz okazało się, że nie ma to jak przydrożne drzewo służące jako ten hamulec awaryjny.
    Żaden Anioł Cieć (dawniej Stróż), takiego drzewa nie zastąpi.
    Szkoda, że ich coraz mniej.

  3. Jeśli się nie potrafi kieorwać ale jakimś cudem uzyskało lejce … dobrze, ze drzewo uchroniło nas przed takim kierowcą

    • Jeśli się sprężysz to może uda ci się jeszcze uchronić świat przed samym sobą. Ty kieorwie.

    • Główna przyczyna takich wypadków to nie brak umiejętności (kierowanie samochodem jest prostsze niż jazda na rolkach czy rowerem) czy nieznajomość przepisów, ale ich łamanie z pełną świadomością i premedytacją.
      Mając 30-kilka godzin praktyki egzamin na PJ trudno zdać, ale do jazdy prosto drogą (bez niebezpiecznych manewrów) wystarczy.

  4. Chwała Bogu, że dzięki Bogu….., bo jak by tak nie daj Boże….., to niech Pan Bóg broni !!!*

    * – wykropkowane miejsca uzupełnić dowolnie, odstępuję od praw autorskich

  5. Mariusz Tatary 2

    Skoro wypadł z drogi na prostej – znaczy, że jechał szybko. Skoro jechał szybko – znaczy, że był dobrym kierowcą. Skoro był dobrym kierowcą – znaczy, że ktoś musiał mu pomóc spowodować ten wypadek. Podejrzewam, zajechanie drogi przez pijanego, nieoświetlonego pedalarza.

  6. Czy nie można było jechać spokojnie, bezpiecznie? Warto ryzykować życiem swoim i cudzym dla frajdy z szybkiej jazdy? Założę się – że, nie chodziło o to, żeby pranie z magla odebrać 2 minuty wcześniej.
    Chodzi o to, że szybka jazda (downhill, jazda na nartach, quadem, samochodem itp) może dawać pewnym osobom satysfakcję. Chce ktoś adrenaliny – bardzo proszę. Ale na miłość boską – nie robi się tego na zwykłej, niezabezpieczonej drodze publicznej, po której poruszają się również ludzie nie potrzebujący wrażeń.

    • Za wyczaj w tym wieku malo kto mysli o konsekwencjach chociaz w sumie to wychowanie niz wiek o tym swiadczy.

  7. Już kolejne audi na dk74 z śmiertelnym skutkiem. O co z tą marką chodzi w tym miejscu?

    • Xcxd chodzi o to, że ty masz coś z głową na punkcie marek samochodów… leczyć się i to pilnie zalecam

  8. na pewno jechał obowiązujące w tym miejscu 70 km/h

  9. Trochę przykro czyta się te komentarze. Wiele lat temu znałem człowieka, który zginął w niemalże identycznych okolicznościach – też sporo ludzi krzyczało, że prędkość, brawura, itd. Śledztwo wykazało, że jechał przepisowo (z prędkością poniżej dozwolonych w terenie niezabudowanym 90 km/h), a zjechanie do rowu i uderzenie w drzewo było konsekwencją manewru kierowcy, który nieprawidłowo wyprzedzając zjechał mu na „czołówkę”. Chłopak, chcąc uniknąć czołowego zderzenia uciekł na pobocze, licząc że się zmieści między drzewami – nie zmieścił się. Przy drogach, które nie mają marginesu, nie powinno być drzew, bo wypadnięcie z jezdni nie zawsze jest wynikiem brawury kierowcy, ale żeby to zrozumieć, trzeba BYĆ kierowcą – a czytając kąśliwe komentarze wydaje mi się, że niewielu z komentujących zna realia poruszania się po polskich drogach. Pozdrawiam.

    • Ale tutaj widać po zdjęciu, że kierujący się w lotnika bawił – zjechał do rowu, wyrzuciło go na przepuście i jeszcze miał dość energii, żeby po locie uderzyć, kilkanaście metrów dalej, w drzewo na niemałej wysokości (ponad 2 metry).
      Ewidentny przykład zaiwaniania szybciej niż dyżurny anioł stróż był w stanie gonić.

  10. Do Stefan – tam jest ograniczenie 70 – gdyby jechał z taką lub niższą prędkością, to zatrzymałby go albo rów, albo przepust przez który przeleciał – masz zdjęcia.

Z kraju