Jak Straz została wezwana to dom był prawie spalony to co mieli uratować? Był mróz ale u Ciebie pod kołdrą nie było więc nie komentuj .
Xxyy
Ludzie nie byliście na miejscu to nie komentujcie bo to jest glupie, skoro nawet nie wiecie jaki to byl dom …… zdjecia nie pokazują tego co sie tam działo ….
Abcd
Dom był drewniany, jak straż przyjechała to dom był cały w ogniu. Strażacy nie byli pijani już nie wymyslajcie , było podejrzenie że ktoś może być w środku tylko jak mieli wejść skoro dach był już zapadnięty? Może by żył jak by nie „odważni” koledzy co uciekli zostawiając chłopaka na pastwę losu , nie wzywając strazy. Teraz zostaje tylko gdybanie. Nie mam jest oceniać nie będąc na miejscu , nie widząc tej tragedii. Wyrazy współczucia dla rodziny, spoczywaj w pokoju.
Joga
Mam pytanie byłeś tam?
Joga
Jeśli widziałeś że ktoś stamtad uciekał zgłoś to na policję jeśli nie to nie piepsz bzdur bo fakt nie było czego ratować kiedy przyjechała straż ogień przedostal się już przez dach
Życie
Zgadzam sie nie oceniaj skoro nie wiesz jak by ło.Nikt nikogo nie pozostawił na pastwe losu.To był nieszczesliwy wypadek.
Mowiac takie bzdury mozna bardzo kogos skrzywdzic,bo raz wypowiedzianego słowa nie mozna juz cofnac.Dlaczego wszyscy wszystko wiedza najlepiej i natychmiast oceniaja?
Jak Straz została wezwana to dom był prawie spalony to co mieli uratować? Był mróz ale u Ciebie pod kołdrą nie było więc nie komentuj .
Ludzie nie byliście na miejscu to nie komentujcie bo to jest glupie, skoro nawet nie wiecie jaki to byl dom …… zdjecia nie pokazują tego co sie tam działo ….
Dom był drewniany, jak straż przyjechała to dom był cały w ogniu. Strażacy nie byli pijani już nie wymyslajcie , było podejrzenie że ktoś może być w środku tylko jak mieli wejść skoro dach był już zapadnięty? Może by żył jak by nie „odważni” koledzy co uciekli zostawiając chłopaka na pastwę losu , nie wzywając strazy. Teraz zostaje tylko gdybanie. Nie mam jest oceniać nie będąc na miejscu , nie widząc tej tragedii. Wyrazy współczucia dla rodziny, spoczywaj w pokoju.
Mam pytanie byłeś tam?
Jeśli widziałeś że ktoś stamtad uciekał zgłoś to na policję jeśli nie to nie piepsz bzdur bo fakt nie było czego ratować kiedy przyjechała straż ogień przedostal się już przez dach
Zgadzam sie nie oceniaj skoro nie wiesz jak by ło.Nikt nikogo nie pozostawił na pastwe losu.To był nieszczesliwy wypadek.
Mowiac takie bzdury mozna bardzo kogos skrzywdzic,bo raz wypowiedzianego słowa nie mozna juz cofnac.Dlaczego wszyscy wszystko wiedza najlepiej i natychmiast oceniaja?
Mam pytanie byłeś tam?