Toyota zderzyła się z kołem. Odpadło ono od jadącej ciężarówki (zdjęcia)
14:32 13-07-2022
Do zdarzenia doszło w środę około godziny 12:30 w miejscowości Tuligłowy w powiecie krasnostawskim. Na drodze krajowej nr 17, na odcinku między Krasnymstawem a Zamościem, w samochód osobowy uderzyło koło od ciężarówki. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe.
Jak nam przekazano, kierujący pojazdem ciężarowym z przyczepą poruszał się w kierunku Krasnegostawu. W rejonie skrzyżowania z drogą wojewódzką nr 846 prowadzącą do Hrubieszowa od auta odpadło jedno z kół. Następnie uderzyło w jadącą toyotę.
Na szczęście w zdarzeniu nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń ciała. Obecnie policjanci prowadzą czynności wyjaśniające w tej sprawie. Nie ma większych utrudnień w ruchu.
(fot. PSP Krasnystaw)
Takie dziady jeżdżą!
Powinien za to koło dostać mandat w 5 cyfrach przed przecinkiem.
Nie przed nią tylko jadącej z nadprzeciwka
Mnie koło zapasowe często wypada z samochodu. Szczęście że nikt się z nim nie zderzyl
Czy osobówka miała licencję i tachograf. I czy kierujący osobówką posiadał PJ inne niż tylko B. Jeżeli nie, to co on robił na drodze dla ciężarówek. Bezpieczniej byłoby gdyby jechał chodnikiem.
Już ci raz napisałem. Odp…ol się od kierowców ciężarówek. Zlamasie .
… zabrać furmanowi kwity nim kogoś zabije !!! … pojazd zezłomować skoro nikt nie dba ojego stan
Co wy wogole piszecie o mandacie dla kierowcy i złomowaniu auta ? Równie dobrze mogło dopiero wyjechać z warsztatu i mechanik mógł nie dokręcić. Zastanówcie się co piszecie
Przyczyn mogło być kilkanaście. Od pęknięcia szpilki, po błąd mechanika. Nie będę się rozpisywał bo i tak do durnych Franków nie dotrze.
Tak, oczywiście. To wytłumaczenie o wiele bardziej prawdopodobne niż to, że ta ciężarówka to kupa złomu i trumna na kółkach, która już dawno temu powinna być przerobiona na żyletki, ale tak się nie stało, bo Janusz z Dziadtransu oszczędza na wszystkim, a najchętniej na ludzkim życiu i zdrowiu.
Jeżeli nie wyjechał z warsztatu od w którym było naprawiane koło to kłania się o c ( obsługa codzienna) wykonywana powinna być przez kierowcę.
ale te Toyoty to tandeta , jak nasze państwo z kartonu zrobione czy jak ?