Piątek, 13 czerwca 202513/06/2025
690 680 960
690 680 960

Tona śniętych ryb w jednym z jezior naszego regionu. Wśród nich metrowe okazy (zdjęcia)

Trwa oczyszczanie Jeziora Ściegiennego z martwych ryb. Mowa jest o tysiącach sztuk. Wędkarze są załamani. Tłumaczą, iż teraz trzeba będzie kilka lat zarybień i oczekiwania, aby sytuacja wróciła do normy. Wskazują też, że wystarczy proste rozwiązanie, aby zapobiec takim zdarzeniom.

Od kilku dni w Jeziorze Ściegienne masowo padają ryby. Jak wskazują wędkarze, z wody wyłowiono już ok. tony martwych sandaczy, szczupaków czy okoni. Wiele z nich to duże, piękne okazy. Wstępnie wszystko wskazuje na to, że doszło do tzw. przyduchy.

Zjawisko to jest efektem niewystarczającej ilości rozpuszczonego w wodzie tlenu. Przyczyną tego typu sytuacji są upały. Im wyższa temperatura wody, tym tlen gorzej się w niej rozpuszcza. A to sprawia, że ryby zaczynają się dusić. Problem ten potęgują dodatkowo niski poziom wód, długotrwały brak opadów deszczu jak też duża ilość w wodzie materii organicznej.

Śnięte ryby mieszkańcy i wędkarze wyciągają z jeziora już od dwóch dni. Wskazują również, że zarządca terenu, czyli Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie dopiero dziś przysłało na miejsce swoich ludzi. Jednak tylko kilka osób pomaga w wyławianiu ryb.

Jak nam przekazano, sytuacja jest już krytyczna. Na dnie mają leżeć jeszcze tysiące martwych ryb. A to co zebrano przez ostatnie dwa dni do tej pory nie zostało wywiezione i zaczyna się rozkładać w upale. Pracownicy Wód Polskich wyjaśniają, że podjęli działania mające na celu natlenienie wody aby uratować ryby, które jeszcze żyją.

– Jest ciepło a pogoda taka będzie się utrzymywać. Na razie przyducha wystąpiła tylko w tym jeziorze, jednak grozi też innym zbiornikom wodnym. A przecież jest prosty sposób aby jej zapobiec. Wystarczy na dzień lub dwa pozwolić aby po jeziorze popływały łodzie motorowe lub skutery. Ich śruby są w stanie wystarczająco napowietrzyć wodę, aby nie dochodziło do takich tragedii jak tutaj. Owszem, związany z tym będzie hałas, jednak tylko przez kilka godzin. Lepsze to niż strata tony ryb, gdyż na odbudowanie takiej ilości potrzeba teraz będzie kilku lat – wskazują wędkarze.

Jezioro Ściegienne położone jest w północnej części Pojezierza. Słynie z czystej wody, jednak z uwagi na muliste dno i dostęp jedynie z jednej strony, nie jest ono popularne wśród wypoczywających. Za to cieszy się powodzeniem wśród wędkarzy.

Tona śniętych ryb w jednym z jezior naszego regionu. Wśród nich metrowe okazy (zdjęcia)

Tona śniętych ryb w jednym z jezior naszego regionu. Wśród nich metrowe okazy (zdjęcia)

Tona śniętych ryb w jednym z jezior naszego regionu. Wśród nich metrowe okazy (zdjęcia)

Tona śniętych ryb w jednym z jezior naszego regionu. Wśród nich metrowe okazy (zdjęcia)

33 komentarze

  1. Prawo pajace z po ładnie obsadziliscie polskie wody…

  2. Zarządca nie założył systemu napowietrzającego??? Aaaa… Oni są tylko od pierdzenia w stołki za publicznie pieniądze!

  3. Ocena: 0

    Będzie wędzone.

  4. A co zrobili ci z kijem żeby do tego nie doszło? (Grila)

  5. Ocena: 0

    Brawo PO panie donaldzie kolejny spektakularny sukces.

    • widz cyrkowych występów
      Ocena: 0

      Bo dla niego to jest sukces. Taką misję mu wyznaczył lewak Weber a kaczor Donald pręży się przed nimi

    • Ocena: 0

      przeci8eż wody polskie to pis , pało

  6. Ocena: 0

    Wystarczy motopompa do napowietrzania ale komu się chce badać zawartość tlenu w wodzie.

  7. Odra zatruta winnych brak tak rządzi PO.

  8. Ocena: 0

    i gdzie te metrowe okazy??

  9. ##### kodziarskich sługusów
    Ocena: 0

    no i gdzie te błazny z peło z termometrami?

  10. Zasuszą na trofea

Dodaj komentarz

Z kraju

Lubelski biznes

Biznes i handel

Sport

Polityka

Zdrowie i styl życia

Nauka i technologia