Sobota, 05 października 202405/10/2024
690 680 960
690 680 960

Taka wiadomość do oszustwo. Nie daj się okraść z oszczędności!

„Telefon mi do ubikacji wpadł dzisiaj” – od treści takiej wiadomości zaczęły się kłopoty finansowe 69-letniej mieszkanki gminy Spiczyn. Kobieta uwierzyła, że nadawcą wiadomości jest jej syn.

Mieszkanka gminy Spiczyn zgłosiła się na policję po tym, jak otrzymała wiadomość SMS, która wyglądała na wysłaną przez jej syna. W wiadomości była prośba o kontakt za pośrednictwem aplikacji WhatsApp. Niczego nie podejrzewając, kobieta dodała numer do komunikatora i rozpoczęła rozmowę. Z wiadomości wynikało, że telefon „syna” wpadł do ubikacji, przez co potrzebował pieniędzy na nowy aparat.

Z pełnym zaufaniem, kobieta przelała dwie kwoty na wskazane konto, w sumie tracąc blisko 5000 złotych. Dopiero gdy pojawiła się kolejna prośba o pieniądze na opłatę rachunków, postanowiła zadzwonić do swojej synowej. Wtedy dowiedziała się, że została oszukana. Sprawę zgłosiła policjantom z Łęcznej.

Apel policji

Policjanci z Łęcznej wyjaśniają okoliczności tego oszustwa i apelują o zachowanie szczególnej ostrożności. Podkreślają, że każda prośba o pieniądze, wysyłana przez komunikatory takie jak WhatsApp czy SMS, powinna być dokładnie zweryfikowana. Zanim wykonamy przelew, należy skontaktować się telefonicznie z osobą, która rzekomo prosi o pomoc, aby upewnić się, że nie mamy do czynienia z oszustwem.

Policja przypomina, że przestępcy często wykorzystują emocje, by szybko wyłudzić pieniądze, dlatego warto zachować zimną krew i upewnić się, kto stoi za prośbą o wsparcie finansowe.

Jak uniknąć oszustwa?

Aby nie paść ofiarą podobnych oszustw, policja zaleca:

  • Zawsze zweryfikować tożsamość osoby proszącej o pieniądze.
  • Wstrzymać się od natychmiastowego działania w przypadku otrzymania prośby o przelew.
  • Skontaktować się z bliskimi telefonicznie, zanim przekażemy jakiekolwiek środki finansowe.
  • Zachować ostrożność przy dodawaniu nowych numerów do komunikatorów.

Zachowanie czujności i rozwagi może uchronić przed stratą pieniędzy i kłopotami związanymi z działalnością oszustów.

10 komentarzy

  1. a oszustwo na PIS to co ? dlaczego nie piszecie ?

  2. Jak może wpaść telefon do ubikacji🤔🤨

  3. „Tak wiadomość do oszustwo”.
    A to jakiś awangardowy ten tytuł artykułu.

  4. Moja mama by się nie nabrała.
    W życiu nie napisałbym, że mi z „tylniej” kieszeni coś wypadło.

  5. „Taka wiadomość do oszustwo”
    Szacun, to już o 50% lepiej.

  6. wyciąga się telefon, suszy i śmiga dalej

    • A po co suszyć?
      Ekran trzeba tylko wytrzeć, żeby dotyk nie wariował.

      Chyba od nastu już lat mam wodoodporne telefony. Jeden mi nawet nad jeziorem raz do wody głębokiej na ponad metr wpadł. Znalazłem, wytarłem, włożyłem do kieszeni.
      Inna sprawa, że nawet jak telefon nie jest wodoodporny, to przy krótkotrwałym kontakcie z wodą (zwłaszcza z wodą czystą) nic mu się nie powinno stać – wystarczy wyjąć, wytrzeć, wyłączyć i wysuszyć (między bajki włóżmy wkładanie go do ryżu – to mogło działać w starych telefonach, z otwieranymi obudowami i wymiennymi akumulatorami).

  7. to spodnie żeś zdejmował nad kiblem i trzepałeś skamerze xD

  8. A jak komuś naprawdę wpadnie telefon do kibla ??

Dodaj komentarz

Z kraju