Minionej nocy do protestujących koło Dorohuska rolników przyjechali minister Robert Telus oraz wojewoda lubelski Lech Sprawka. Po przeprowadzonych rozmowach pikietujący zdecydowali się zawiesić swoją akcję.
Jutro rano rolnicy z Lubelszczyzny znów wyjadą na drogę. Będą protestować przeciwko braku działań rządu w związku z tragiczną sytuacją na polskim rynku.