Czwartek, 18 kwietnia 202418/04/2024
690 680 960
690 680 960

Za szybko na zakręcie. Citroen uderzył w latarnię, jedna osoba ranna

Dzisiaj rano w Bystrzycy, samochód uderzył w latarnię. By wydobyć rannego kierowcę, strażacy musieli użyć narzędzi hydraulicznych.

Do wypadku doszło w środę przed godziną 7 w miejscowości Bystrzyca w gminie Zakrzówek. Samochód uderzył tam w słup latarni. Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze kraśnickiej drogówki, kierujący citroenem berlingo mężczyzna, jadąc droga powiatową, najprawdopodobniej w wyniku nadmiernej prędkości, stracił na łuku jezdni panowanie nad pojazdem.

Auto zjechało na pobocze i uderzyło w betonowy słup latarni. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe. Kierujący został zakleszczony we wraku pojazdu, strażacy by go wydostać, musieli użyć narzędzi hydraulicznych. Mężczyzna z obrażeniami ciała został następnie przetransportowany do szpitala. Był przytomny i jak wstępnie ustalono, nie doznał poważnych obrażeń ciała.

Kierujący citroenem mężczyzna w średnim wieku był trzeźwy i podróżował sam. Teraz policjanci ustalają szczegółowe okoliczności wypadku.

(fot. 112 Kraśnik)
2015-07-15 17:05:21

14 komentarzy

  1. zabrać prawko i obciążyć kosztami za słup.

  2. To policja ma teraz zagadkę.2 tygodnie temu wypadek niemal w tym samym miejscu.Ciekawe co stwierdzą?

  3. I gdzie teraz firmy kredytowe będą naklejać swoje plakaty? Kiedyś sam je kleiłem z chwilówek i zawsze marzyłem o truskawkowej taśmie przeźroczystej bo te zwykłe to bez smaku

  4. Jak sam gazety rozwozł

  5. A co za idio…a zaprojektował oswietlenie że słupy stoją miedzy rowem a jezdnią?

  6. Wy jestescie smieszni jak mozna takie idiotyczne komentarze dodawac jak jeden z drugim nie wie jak bylo dobrze ze przezyl a takie komentarze mozecie sobie schowac do kieszeni . Ciekawe ktory z was byl by taki madry jak by sie to wam zdarzylo jaaa pier…

  7. to chyba pojazd do przewożenia śmieci…

  8. Ograniczenie do 60. Zakręt bardzo niebezpieczny, A wariaci jeżdżą jak po torze wyścigowym. Niech się cieszy, że żyje i noga z gazu.

  9. Nie ma takiego określenia w ratownictwie jak osoba zakleszczona. Poszkodowany może być uwięziony w pojeździe. Może „zakleszczenie” brzmi dramatycznie ale ratowników to trochę śmieszy.

    • Słowo jak najbardziej pasuje do sytuacji osoby uwięzionej…i nie ma nic wspólnego z dramatyzmem a z okolicznościami w jakich znalazł się poszkodowany, pozdrawiamy!

      http://sjp.pwn.pl/sjp/zakleszczyc;2542631.html

      • Chodzi tylko o to zebyśmy my czytelnicy wiedzieli co sie stało. Zakleszczony czy uwieziony w jednym i w drugim przypadku nie mogl sie wydostać z pojazdu bez pomocy specjalistycznego sprzętu. pozatym uwiezony byłby bardziej gdyby chodził wewnatrz pojazdu i nie mogł z niego wyjść a gdy kokpit przygniata Ci nogi do siedzenia i nie mozesz sie ruszyć to raczej jesteś zakleszczony jak robak w kombinerkach. tak wiec STRAŻAK jakby Ci jaja w kombinerki zlapac to byłby uwiezione czy zakleszczone??

Z kraju