Wjeżdżając na skrzyżowanie, na którym nie działała sygnalizacja świetlna, nie dostosowała się do oznakowania. Doprowadziła do groźnego wypadku. Są utrudnienia w ruchu.
Wystarczyło by ,aby wszyscy użytkownicy tego skrzyżowania bez świateł narazie zachowywali się jak w systemie jazdy na suwak czyli mają pierwszeństwo puszczam jeden samochód , który ma ustąp.Ci co zasuwali od męczenników na fabryczną,a gdyby tak spotkali się z karetką czy policją na sygnale.Wystarczylo pomyśleć, że nie ma sygnalizacji,to ktoś może wjechać głupio z podporządkowanej.No,ale po co zwalniać jak mamy pierwszeństwo..I tak mamy szpital i powyrywane koła , amortyzatory, samochód do kasacji,a wystarczyło ,by ktoś z tych dwóch samochódów włączył myślenie i hamulce wcześniej.
skot
Chyba przepisy ruchu drogowego jasno okreslaja , kto ma pierwszensteo w takiej sytuacji… Wystarczylo sie zastosowac i ustapic pierszenstwa… Zakladasz, ze skoro jechalo bmw, to kierowca jechal za szybko i nie przepuscil pani, ktora chciala na suwak… Suwak to sobie w rozporku mozna jedynie zapinac, a nie na skrzyzowaniu z oznaczeniami drogowymi…
Krzycho
Człowieku skoro jak byś szanował ludzkie życie i zdrowie ,to byś głupot nie pisał.Dla ciebie liczą się tylko chamstwo i pierwszeństwo przejazdu i zero wyobraźni
Krzycho
Oczywiście , że wina tego kto nie ustąpił,ale chodzi o to , że należy zachować ostrożność i wyobraźnię ,bo żadne odszkodowanie z sądu nie wynagrodzi śmierci czy utraty zdrowia.No ale fakt skot należy zasuwać, to nieważne , że ktoś cię rozwali.wazne jedynie twoje pierwszeństwo przejazdu i ograniczone krótkowzroczne i wąskowzroczne spojrzenie i myślenie
Wyłączona sygnalizacja nie zwalnia od myślenia.
Wystarczyło by ,aby wszyscy użytkownicy tego skrzyżowania bez świateł narazie zachowywali się jak w systemie jazdy na suwak czyli mają pierwszeństwo puszczam jeden samochód , który ma ustąp.Ci co zasuwali od męczenników na fabryczną,a gdyby tak spotkali się z karetką czy policją na sygnale.Wystarczylo pomyśleć, że nie ma sygnalizacji,to ktoś może wjechać głupio z podporządkowanej.No,ale po co zwalniać jak mamy pierwszeństwo..I tak mamy szpital i powyrywane koła , amortyzatory, samochód do kasacji,a wystarczyło ,by ktoś z tych dwóch samochódów włączył myślenie i hamulce wcześniej.
Chyba przepisy ruchu drogowego jasno okreslaja , kto ma pierwszensteo w takiej sytuacji… Wystarczylo sie zastosowac i ustapic pierszenstwa… Zakladasz, ze skoro jechalo bmw, to kierowca jechal za szybko i nie przepuscil pani, ktora chciala na suwak… Suwak to sobie w rozporku mozna jedynie zapinac, a nie na skrzyzowaniu z oznaczeniami drogowymi…
Człowieku skoro jak byś szanował ludzkie życie i zdrowie ,to byś głupot nie pisał.Dla ciebie liczą się tylko chamstwo i pierwszeństwo przejazdu i zero wyobraźni
Oczywiście , że wina tego kto nie ustąpił,ale chodzi o to , że należy zachować ostrożność i wyobraźnię ,bo żadne odszkodowanie z sądu nie wynagrodzi śmierci czy utraty zdrowia.No ale fakt skot należy zasuwać, to nieważne , że ktoś cię rozwali.wazne jedynie twoje pierwszeństwo przejazdu i ograniczone krótkowzroczne i wąskowzroczne spojrzenie i myślenie