Sygnał od Czytelnika. „Syndrom wejherowski” w Lublinie
13:53 04-02-2019
– W niedzielę na parkingu pod zamkiem była sytuacja jak na załączonym zdjęciu. Samochody stojące bliżej środka placu zostały całkowicie zastawione przez dostawiane auta. Całe szczęście, że trafił się kierowca w audi, na pierwszym planie, który wyjeżdżał i pomógł wydostać się wszystkim uwięzionym – napisał do nas Czytelnik Mariusz.
Kilka dni temu opisywaliśmy sytuację z Wejherowa, gdzie kierowcy postanowili parkować pojazdy w trzech rzędach. Po niewłaściwie zaparkowanym jednym samochodzie, pojawiły się kolejne i kolejne. Auta zaparkowane w środkowym rzędzie zostały zablokowane od przodu i tyłu. Nie było żadnych szans na wydostanie się z tej bezmyślnej blokady.
Warto pomyśleć przed zaparkowaniem pojazdu.
Tak to wyglądało w Wejherowie – kliknij
(fot. nadesłane Mariusz)
Przecież takie sytuacje zdarzają się tam dość często. Nieraz ustawią się nie tylko 3 rzędy samochodów, ale nawet i 4.
Ale sensacja, przecież to normalka w tym miejscu, szczególnie w weekend.