Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

Sygnał od Czytelnika. Na szybie szron, a kierowca z głową za oknem

Nasz Czytelnik przesłał nam nagranie dosyć niebezpiecznej sytuacji drogowej. Kierowca pojazdu, który go mijał, jechał z wystawioną głową za szybę.

38 komentarzy

  1. Z pewnością mózg mu nie zmarzł, z powodu braku takowego…

  2. Typ sprawdzał stężenie smogu w mieście światła i inspiracji. Natomiast czytelnik Adam niech się lepiej żoną zajmie bo często i gęsto sąsiad ją odwiedza.

  3. Kto nigdy nie jechał na Ace Venturę niech pierwszy rzuci kamieniem 🙂
    Tu można nawiązać do idiotycznego przepisu o zakazie odśnieżania z włączonym silnikiem – co z tego, że odśnieżę przy wyłączonym, szyby odskrobię, przetrę od środka – jak po chwili jazdy zwyczajnie zaparują od środka?
    I tu fizyki nie oszukamy – wnętrze jest zimne i wilgoć ciepłego powietrza skrapla się na szybach.
    Zgodnie z przepisami – auto odśnieżone, szyby odskrobane – można jechać i tylko łeb za okno wystawić pozostaje, żeby cokolwiek widzieć…

    • wystarczy na kilka pierwszych minut jazdy otworzyć okno(przed zaparowaniem) i szyby NIE zaparuja od środka

      • A zacząć trzeba od tego, że od suszenia szyb to jest w wielu samochodach klimatyzacja. Tak, używa się jej również zimą.

        • Dziękuje Kapitanie Oczywisty!
          Tak, używam klimatyzacji – jak dzieci naniosą śniegu na butach, to nie wiem jaką byś musiał mieć klimatyzację, żeby to osuszyć.

      • Złota myśl!
        Wsadzę dzieciaki z tyłu i będę jechał z otwartym oknem – no sam bym na to nie wpadł…

        • Pierwsze słyszę, żeby klima nie dawała rady osuszyć przedniej szyby, nawet gdy jest na podłodze błoto pośniegowe. Ty masz w ogóle klimę, czy ci tylko tak powiedział sprzedawca samochodu?

    • Zaraz w leb dostaniesz tym kamieniem.

    • wystaw swój pusty dzban to cię palnę nawet pustakiem

    • Do wszystkich „diesli”, którzy nie załapali – Ace Ventura i rzucanie kamieniem to żart.
      Sam bynajmniej nigdy w ten sposób nie jeździłem i jeździć nie zamierzam.
      Jedynie chciałem zwrócić uwagę na durny przepis…

  4. No to chyba dobrze ze za oknem, a nie w środku…

  5. To akurat zgodne jest z ideą eco drivingu. Ruszać zaraz po uruchomieniu, a nie skrobać z uruchomionym silnikiem. Nie każdego stać na auto posiadające ogrzewanie postojowe. Być może mu się skrobaczka złamała, gdy szorował po zimnej szybie i kolo zamiast truć Polskę rozgrzewając auto na postoju i czekając aż mu rozmarznie, wziął sprawy w swoje ręce i pojechał. Chwała mu za to.

  6. Chyba naoglądał się czterech pancernych i tyle

  7. no co się dziwisz w alfie rzadko kiedy coś działa w tym przypadku wycieraczki grzanie szyby itd poza tym LU blin się bawi:)

  8. Wujek Dobra Rada

    Puścił solidnego bąka po mielonych na smalcu z bigosem i wystawił łeb za okno. Czasami ciężko zdzierżyć nawet swoje smrody. Ot cała historia…

  9. Z góry przepraszam ale widzę tu mega sensację. Na uliczce osiedlowej kierowca samochodu patrzy na drogę z za okna pojazdu. MEGA SENSACJA na pewno przejechał tak ze 100km. Pozdrawiam redakcję.

    • Nie ważne czy 100 km ważne, że zanim ruszył powinien szybę oczyścić.

    • To jest alfa, 100 km przejedzie tylko na lawecie.
      Jeśli ktoś skrobie i rysuje szybę to jest po prostu głupi, Spryskiwacz do odmrażania szyb kosztuje 15 zł za 700 ml i wystarczy na całą zimę taką jak obecna.

      • Dobry płyn do spryskiwaczy, wycieraczki w ruch i przy niedużym mrozie można obejść się bez skrobania. Wycieraczek nie ma co żałować, bo są od tego, żeby ich używać. Zwłaszcza jesienią i zimą.

    • Masz ochotę aby taki „kierowca” cię „puknął” to zaproś go do domu zamiast oczekiwać przygód na uliczce osiedlowej.
      Wtedy nie będzie to według ciebie „MEGA SENSACJA” ale wasza prywatna sprawa 🙂

  10. Kolega Kochanka Żony

    Pozdrowienia dla Adama i kochanka żony ???

Z kraju